Mieszańców Zakopanego czekają podwyżki opłat za śmieci. O ile wzrosną rachunki?

Ostatnia podwyżka cen odbioru odpadów od mieszkańców była w Zakopanem kilka lat temu. Na razie mieszkańcy płacą po 20 zł miesięcznie od osoby w gospodarstwie domowym. Jest to jednak z najniższych stawek za śmieci na terenie całego Podhala. Przykładowo w sąsiedniej gminie Poronin mieszkańcy płacą 31 zł od osoby, a od stycznia 2025 roku zapłacą jeszcze więcej – bo aż 34 zł.

- Mamy niedoszacowaną opłatę za śmieci. Jest ona jedną z najniższych nie tylko na Podhalu, ale w całym kraju. Nasz system gospodarowania odpadami nie bilansuje się nam – mówi Bartłomiej Bryja, wiceburmistrz Zakopanego.

W ubiegłym roku miasto Zakopane firmom, które zajmują się odbieranie śmieci z Zakopanego musiało płacić 20 mln zł. - A było 18 mln zł wpływu. Zabrakło więc 2 mln zł, czyli ok. 10 proc. Możliwe, że w tym roku będzie jeszcze gorzej, bo koszty wszystkiego rosną – mówi Bryjak. - Podwyżek w Zakopanem nie było od kilku lat. Dlaczego ówczesne władze miasta nie zdecydowały się na to, tego nie wiemy. Teraz jednak przed nami szereg niepopularnych dla mieszkańców decyzji.

Nowe władze Zakopanego co prawda nie chcą mówić na razie o wysokości podwyżki. Najprawdopodobniej będzie ona na poziomie minimum 10 proc. Choć, jak można wnioskować z wypowiedzi wiceburmistrza Bryjaka, może ona osiągnąć wyższy poziom.

Na razie – poza Poroninem – żadna inna gmina na Podhalu nie określiła kategorycznie, że zamierza wprowadzić podwyżki za odbiór odpadów komunalnych w przyszłym roku.