https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Moje miasto. Dokąd popłynie statek Kraków z nowym prezydentem?

Piotr Tymczak
Profesor Jacek Majchrowski (u góry) nie będzie walczył o kolejną kadencję w przyszłorocznych wyborach na prezydenta Krakowa. Jego następca może zostać wybrany spośród znanych pod Wawelem polityków - od lewej: Daria Gosek-Popiołek (Nowa Lewica), Aleksander Miszalski (PO), Łukasz Gibała (Kraków dla Mieszkańców), Ireneusz Raś (Trzecia Droga), Małgorzata Wassermann (PiS).
Profesor Jacek Majchrowski (u góry) nie będzie walczył o kolejną kadencję w przyszłorocznych wyborach na prezydenta Krakowa. Jego następca może zostać wybrany spośród znanych pod Wawelem polityków - od lewej: Daria Gosek-Popiołek (Nowa Lewica), Aleksander Miszalski (PO), Łukasz Gibała (Kraków dla Mieszkańców), Ireneusz Raś (Trzecia Droga), Małgorzata Wassermann (PiS).
Prezydent Krakowa powinien być jak kapitan dużego żaglowca kołyszącego się na rozszalałych falach oczekiwań, łapiącego w żagle polityczny wiatr, omijającego rafy przeciwności. Prezydent Jacek Majchrowski ogłosił, że już nie będzie kandydował na kolejną, szóstą kadencję. Po 22 latach zamierza zejść na ląd. Od jego następcy będzie zależeć, czy statek osiądzie na mieliźnie, czy wypłynie na szeroki ocean zmian.

W tak długich rządach prezydentowi Majchrowskiemu pomógł niezły przegląd pola. Rządził dostojnie z cygarem w ręku. Od pracy na pokładzie miał zaufanych ludzi. Unikał buntów załogi i abordaży, zapewniając intratne posady. Kolejne stanowiska i miejskie spółki coraz bardziej obciążały okręt, który zaczął szorować po dnie zadłużenia.

Prezydent przez lata skupiał się na nawigacji, by statek przeciskał się przez wąskie cieśniny rozdzielające krainy wiecznego betonu z panującymi tam deweloperami i zielonej szczęśliwości, urządzanej przez miejskich aktywistów. Raz w Krakowie było zezwolenie na blokowisko - nawet przy Błoniach, innym razem Zarząd Zieleni ulokował gdzieś jakiś park.

Prezydent starał się też, by łapać w żagle odpowiedni polityczny wiatr. Rozpoczął od lewego halsu. Później nie udało się znaleźć pełnego powiewu w plecy i Kraków ominęło piłkarskie Euro. Fala rozpędu była na tyle wystarczająca, by w końcu wybudować centrum kongresowe, halę widowiskowo-sportową i dwa duże stadiony. Nie było jednak oczekiwanego przez mieszkańców obrania kursu na metro.

Kilka lat okręt krążył wokół Platformy, by w ostatnich latach schodzić na prawy hals, czego apogeum były igrzyska europejskie pod Wawelem.

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski ogłosił kluczową decyzję...

Po fajerwerkach w Krakowie zaczęto odczuwać flautę, jesienią z każdej strony zaczęło wiać chłodem. Przedwyborcze sondaże były jak wystrzał ostrzegawczej racy przed wiosennym wyborczym sztormem. Prezydent Majchrowski postanowił więc zarzucić kotwicę.

Jaki powinien być jego następca? Nie może stracić z widoku podziemnej komunikacji, łącznie z tunelami pod Wisłą, zielonych wysp i częściej wsłuchiwać się nie tylko w głosy załogi, ale też mieszkańców, czekających na lądzie na skarby zwożone z politycznych wypraw. Musi też ocenić, czy wyruszyć po nie pięknym, ale wysłużonym zabytkowym żaglowcem, czy przesiąść się do nowoczesnego wodolotu.

Rozmowa w cztery oczy najlepsza dla mózgu

od 16 lat
Wideo

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

:]
„Dokąd popłynie statek Kraków z nowym prezydentem?”

Już nieźle „popłynął” pod takim kapitanem — na 10-miliardowy dług…
m
mg
na mieliznę ?
🦔🦇🦔🦇🦔🦇
My, wkurzone jeże,

A z nami nietoperze,

Uroczyście tu oświadczamy,

Gibonom miasta nie oddamy!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska