Nad Jeziorem Rożnowskim szykują kolejne atrakcje, to nowa plaża i plac wodny. Część będzie gotowa w sezonie letnim

Gmina Gródek nad Dunajcem inwestuje w turystkę. Malownicze położenie nad Jeziorem Rożnowskim sprawia, że coraz więcej osób wybiera te okolice na wypoczynek. Dotąd niezagospodarowane brzegi stają się atrakcyjne i władze gminy gminy liczą, że nowe atrakcje przyciągną turystów. To także korzyść dla przedsiębiorców, którzy utrzymują się ze sprzedaży noclegów.

Turyści i mieszkańcy będą mogli korzystać z nowych atrakcji w przyszłym sezonie letnim, choć wstępnie prace miały zakończyć się jeszcze w tym roku. Teren, na którym realizowane jest zadanie, znajduje się na tzw. ziemiach odzyskanych czyli nasypie ziemnym utworzonym w obszarze Jeziora Rożnowskiego. Niestety z powodu warunków pogodowych powstało tam błoto, które utrudniło pracę sprzętu budowlanego i jeszcze wiosną opóźniło roboty.

Nad brzegiem jeziora została wydzielona plaża i drewniany pomost z fantastycznym widokiem. Powstaną tam chodniki i alejki, wzdłuż których staną ławki, kosze na śmieci oraz lampy, łączyć będą kolejne strefy. Swoje miejsce znalazł budynek, który stanie się zapleczem techniczno-sanitarny, a także przebieralnia dla osób, które zechcą popływać w jeziorze.

To jednak nie wszystko, bo mieszkańcy i turyści będą mieli również do dyspozycji plac zabaw z tyrolką czy boisko do gry w bule. Przewidziano także nowe nasadzania (drzewa, krzewy, byliny, rośliny okrywcze i pnącza).

- W pierwotnym kształcie miało być jeszcze więcej, ale ceny po przetargach nas zaskoczyły, więc troszkę projekt został ograniczony. Przede wszystkim teren został zagospodarowany. Mamy też miejsce pod food tracki, jeśli znajdą się chętni serwować swoje potrawy, to ten teren będzie dla nich do wynajęcia - mówi "Gazecie Krakowskiej" Edyta Brongiel, zastępca wójta gm. Gródek nad Dunajcem.

Całe zadanie realizuje firma REM-BUD z Bobowej, zaś ich koszt to ponad 8 ml zł.

Samorząd razem z miastem partnerskim ze Słowacji aplikuje o dofinansowanie do transgranicznego programu INTERREG, aby móc wykonać drugą część inwestycji, na którą środki zdobyte w ramach programu Polski Ład nie wystarczyły.

- W planach był jeszcze plac wodny, siłownia zewnętrzna czy kolejna plaża, to chcielibyśmy jeszcze obok zbudować - dodaje Brongiel.

Władze gminy Gródek nad Dunajcem liczą, że do nowych atrakcji przekonają się także ci mieszkańcy, którym nie do końca podoba się inwestycja w turystykę.

W piękny widokowy teren nad Jeziorem Rożnowskim w Gródku nad Dunajcem zainwestował sądecki miliarder Andrzej Wiśniowski (jego majątek za 2023 rok to już 2,6 mld zł), ma pięciogwiazdkowy hotel w Siennej, który przyciąga tam celebrytów, sportowców i znane osoby. Teraz biznesmen planuje kolejną budowę najprawdopodobniej hoteli. W Gródku nad Dunajcem ma powstać budynek o wielkości 17 tys. m2. Inwestor czeka na pozwolenie na budowę, wniosek wpłynął już do Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu.

Józef Tobiasz, wójt gminy Gródek nad Dunajcem przyznaje, że tereny należące do Andrzeja Wiśniowskiego mają być wykorzystany turystycznie. Podkreśla, że każdy nowy hotel czy restauracja to inwestycja w turystykę i szansa dla mieszkańców. Jego zdaniem to, że w gminie pojawiło się kilka ekskluzywnych hoteli - oprócz hotelu Heron jest też Lemon Resort Spa, który oferuje też apartamenty na wodzie - pomaga gminie rozwijać się turystycznie.

Nowy Sącz. Mieszkaniec grzmi o Parku Strzeleckim: takie rzeczy nie mogą się tutaj dziać!