Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
NSA uznał racje Towarzystwa na rzecz Ziemi w Oświęcimiu
Inwestycja miała rozpocząć się wiosną tego roku. Wykonawca - firma Budimex zobowiązał się, że nowa droga łącząca Oświęcim z trasą ekspresową S1 będzie gotowa za dwa lata. Ten scenariusz jest już nieaktualny po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uchylił uchylił zaskarżoną decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska oraz utrzymujący ją wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
- Sąd podzielił nasze obawy, że przebieg obwodnicy w części obejmującej most nad Sołą będzie stanowił zagrożenie dla znajdującego się pod nim ujęcia wody pitnej dla miasta. Ta budowa to był absurd. Jest to dla nas satysfakcja, bo walczyliśmy o to od lipca 2016 roku - mówi Piotr Rymarowicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ziemi.
W kwietniu 2021 r. TnZ złożyło w tej sprawie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, zwracając uwagę, że zgłaszane przez nie odwołania w minionych latach nie były brane pod uwagę przy wydawaniu decyzji środowiskowej dla inwestycji.
Jak dodają ekolodzy, dla mieszkańców Oświęcimia decyzja sądu oznacza to, że będą mogli nadal pić i używać do gotowania dobrej jakości wodę, bez obaw, że znajdą się w niej toksyczne chemikalia.
Tymczasem opinie mieszkańców są podzielone. Jedni zgadzają ze stanowiskiem ekologów, drudzy nie wyobrażają sobie, że obwodnica Oświęcimia łącząca je z drogą ekspresową S1 może nie powstać.
- Nie mogę w to uwierzyć. Przecież wszystko było ustalone, ta inwestycja miała się już zacząć. Wielu kierowców na to liczyło. Bez obwodnicy dalej będziemy wystawać w korkach, nie mówiąc już o dogodnym dostępie do ważnej trasy ekspresowej - mówi Mariusz Woźniak, mieszkaniec Oświęcimia.
Odcinek z nowym mostem nad Sołą w ramach planowanej obwodnicy miał rozpoczynać się na wysokości drogi wojewódzkiej 933 na granicy miasta z gminą i po drugiej stronie rzeki dochodzić po wiadukcie do drogi 948.
Inwestor - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie przekonywała dotąd, że nie ma mowy o żadnym zagrożeniu. W ramach przygotowania inwestycji uzyskano też wszystkie uzgodnienia. Rzecznik krakowskiego zarządcy dróg krajowych Iwona Mikrut powiedziała, że GDDKiA nie otrzymała jeszcze informacji dotyczących wyroku NSA.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Zamek Lipowiec to perła Małopolski. Przepiękna średniowieczna twierdza!
- Gorąca impreza w Energy 2000. Zabawę rozkręcił Mr. Polska
- Posłanka Agnieszka Ścigaj dołączyła do rządu. Zajmie się integracją społeczną
- Tylko kilka dni na złożenie danych do CEEB. Najlepiej robi to Mucharz i Andrychów
- Z pożaru domu wynieśli nieprzytomnego kotka. Reanimacja pomogła!
- Nieuczciwe praktyki przy zakupie węgla z PGG
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
