Tak obecnie wygląda nowy plac w Kuźnicach
Nowy plac w Kuźnicach, a także znajdujący się pod nim mini dworzec nadal są zamknięte dla turystów i kierowców. Choć inwestycja jest gotowa, urząd miasta nadal nie uzyskał pozwolenia na użytkowanie. Burmistrz Łukasz Filipowicz liczy, że uda się otworzyć plac jeszcze w czasie wakacji.
Zanim to nastąpi, nową inwestycję w mieście, która kosztowała łącznie ponad 30 mln zł, wielu już okrzyknęło największą betonozą w mieście pod Giewontem. W trakcie prac budowlanych wyciętych zostało sporo starych drzew i krzewów. W ich miejsce powstał górny plac, który w założeniu jest dedykowany dla turystów pieszych – do wypoczynku. Rozstawione zostały tak ławeczki do wypoczynku. Stanął także pomnik poświęcony kurierom tatrzańskim.
Plac jest wyłożony kostką brukową. Jest odsłonięty.
- W upalne dni jak ostatnio jest jak patelnia. Tam można się usmażyć, a nie odpocząć. Nie ma żadnego zadaszenia, żadnego zacienienia. Nie wiem kto będzie siedział na tych ławkach, jak tak będzie smażyło – mówi jeden z kierowców busów pasażerskich dowożących turystów do Kuźnic.
W ostatnich dniach pojawiło się trochę zielonego koloru – trawy posadzonej wokół schodów prowadzących z podziemnego dworca na górną płytę. Trawa będzie także na pasie okalającym cały plac.
- Trawa nie da ani grama cienia. Oczywiście pewnie urozmaici nieco ten plac, ale dalej będzie to patelni z zieloną dziurką w środku – mówi kierowca.
Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego, zaznacza, że to co zostało zasadzone przez wykonawcę prac, dopiero wyrośnie. A na to potrzeba czasu.
- Poza tym całą sprawę zieleni na placu komplikuje fakt, że to muszą być posadzone gatunki wyłącznie rekomendowane przez park narodowy. Jest to słuszne oczywiście, choć utrudnia to nieco zagospodarowanie terenu – mówi burmistrz.
Dodaje on, że w projekcie było tak jak jest teraz – czyli zieleni jak na lekarstwo.
- W przyszłości chcielibyśmy umieścić tak jakieś donice, w których będzie można zasadzić coś dodatkowe – zapowiada Filipowicz.
Nie ma jednak co liczyć, że na placu pojawią się wielkie drzewa. Te najzwyczajniej w świecie nie będą miały gdzie zapuścić korzeni…
Nosal po remoncie. Zobaczcie, jak teraz wygląda popularny sz...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
