Dyrektor SOIK Czesław Baraniecki unika podawania liczb, które mogłyby pokazać skalę problemów z jakimi stykają się pracownicy ośrodka. Jego zdaniem sukcesem placówki jest coś innego.
- Dla mnie istotą jest to, że przez te 10 lat wpisaliśmy się w mapę miasta, jako instytucja, w której każdy, kto potrzebuje pomocy taką pomoc może znaleźć - mówi Baraniecki.
Oprócz niesienia pomocy ludziom w kryzysie, SOIK zajmuje się też profilaktyką zagrożeń dla młodzieży. Dziś są to głównie przemoc w rodzinie, przemoc w środowisku rówieśników, cyberprzemoc, która jest nowym, coraz poważniejszym problemem, a także różne formy uzależnień. Ta profilaktyka to różnego rodzaju akcje a także na przykład drużyna rugby, która przy sądeckim SOIK działa od kilku lat.
Na kolejne lata, obok kontynuacji swoich działań SOIK zapowiada szereg nowych inicjatyw, które będą pomagać między innymi w wychodzeniu z bezdomności.
Zobacz także: Zadyma po awansie Sandecji: kibice niewinni
- Chcielibyśmy uruchomić tak zwaną spółdzielnię socjalną - zapowiada Baraniecki. - Osoby bezdomne, bezrobotne mogłyby w niej dzięki naszemu wsparciu, znaleźć miejsce pracy.
Kolejnym zadaniem jest szukanie alternatywy dla działającego w ośrodku hostelu. Jest to miejsce, w którym czasowe schronienie znajdują osoby uciekające przed przemocą jakiej doświadczają w swojej rodzinie. Doświadczenie pokazuje jednak, że ta forma pomocy jest tylko częściowo skutecznym rozwiązaniem, bo ofiary po czasowym pobycie i tak zazwyczaj wracają w miejsce, w którym znów doświadczają cierpienia. Zadaniem pracowników SOIK będzie zatem szukanie rozwiązania, które pozwoli tym osobom skuteczniej rozwiązać swój problem.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**.