O nieobecności Żuk w biegu pościgowym (zakwalifikowało się do niego 60 najlepszych zawodniczek sprintu) poinformowała w niedzielę rano jej trenerka Agnieszka Cyl: "Po chorobie nie doszła niestety jeszcze do siebie i nie jest w 100 proc. przygotowana na niedzielny start. Przy panujących warunkach i wysokości moglibyśmy zrobić jej tylko krzywdę" - przekazała na Twitterze. Żuk ma być w pełni sił na bieg sztafetowy.
Hojnisz-Staręga rozpoczęła rywalizację jako szesnasta ze stratą blisko półtorej minuty (o kolejności na starcie decydowały wyniki z rywalizacji na 7,5 km). Niestety, już na pierwszym strzelaniu zaliczyła dwa pudła i mocno spadła w klasyfikacji. Na szczęście w kolejnym była bezbłędna, co w połączeniu z niecelnymi strzałami wielu rywalek pozwoliło jej odrobić straty i awansować na 13. miejsce.
Bezbłędna była również na ostatnim strzelaniu i ostatecznie zajęła bardzo dobre, dziewiąte miejsce. Do podium straciła 40,1 s, czyli mniej więcej tyle, ile zajęło jej pokonanie dwóch karnych rund.
Wygrała Norweżka Marte Olsbu Roieseland, zdobywając swój trzeci złoty medal w Pekinie. 31-latka może w dodatku powiększyć jeszcze swój dorobek w biegu masowym i sztafecie. Srebro zdobyła Szwedka Elvira Oeberg, a brąz inna Norweżka: Tiril Eckhoff.
Biathlon, bieg pościgowy kobiet:
Miejsce Zawodniczka Kraj Strzelnica Czas
1. Marte Olsbu Roiseland (Norwegia) 1 (0+0+1+0) 34:46.9 min.
2. Elvira Oeberg (Szwecja) 3 (0+1+2+0) +1:36.5 min.
3. Tirill Eckhoff (Norwegia) 3 (1+1+0+1) +1:48.7 min.
4. Hanna Sola (Białoruś) 3 (1+1+1+0) +1:58.9 min.
5. Linn Persson (Szwecja) 2 (0+0+1+1) +2:07.2 min.
...
9. Monika Hojnisz-Staręga (Polska) 2 (2+0+0+0) +2:28.8 min.
