https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po wyborze nowego dyrektora Starego Teatru widzowie protestują: To jeszcze nie koniec! [ZDJĘCIA]

Aleksandra Suława
W sobotę na placu Szczepańskim protestowało około stu osób
W sobotę na placu Szczepańskim protestowało około stu osób fot. Anna Kaczmarz
„Nie oddamy wam kultury”, „To jeszcze nie koniec” - skandowali w sobotę protestujący na placu Szczepańskim. Manifestanci sprzeciwiali się wyborowi Marka Mikosa na stanowisko dyrektora Starego Teatru.

Organizatorzy protestu podkreślali, że chcą wyrazić nie tylko niezadowolenie z powodu decyzji komisji konkursowej, ale również obawę o przyszłość instytucji.

Autor: Aleksandra Suława

- Nie wiemy kim są ludzie, którzy będę teraz kierować teatrem i jaki charakter chcą nadać narodowej scenie - mówiła Dominika Panasewicz, jedna z organizatorek akcji. - Boimy się, że nie będzie tu już miejsca ani na polifoniczność, ani na wolność artystyczną.

W proteście zorganizowanym przez nieformalną grupę „publiczność Narodowego Starego Teatru” wzięło udział około stu osób. Poparcie wyraziły zespoły teatrów z Bydgoszczy i Kalisza, z kolei we Wrocławiu zorganizowano równoległy protest pod hasłem „To jeszcze nie koniec. Solidarni ze Starym”, a kilkoro aktorów z Teatru Polskiego pojawiło się na krakowskim placu Szczepańskim.

- Aktorzy ze Starego podzielili nasz los, ich głos został kompletnie pominięty - oświadczyła wrocławska aktorka Katarzyna Strączek.

Do protestujących dołączyli aktorzy Starego Teatru, którzy odczytali oświadczenie zespołu: - Mamy nadzieję, że nic nie jest jeszcze przesądzone. Pomóżcie nam doprowadzić do prawdziwego dialogu o przyszłości Narodowego Starego Teatru, a nie pozoru tego dialogu.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
ale publika
wprowadzić ceny zaporowe po 100 zl. za bilet i pozbędziemy się tego tałatajstwa.
w
wszystko chcecie za darmo
i myslicie ze wszystko wam sie nalezy i nadal tkwicie w dotacjach jak za komuny, a wolny rynek mamy ! Wezcie sobie taka kulture i takich aktorow i dyrektorow na swoj kark i odjazd. Zostaliscie wychowani w braku kultury, wiec nie ma co sie dziwic ze o kulturze macie zboczone pojecie. Na wynajecie sali was nie stac, rozbijcie wiec sobie namiot na Bloniach, magistrat nie odmowi pozwolenia dla tak wspanialego rezysera. Tam sobie wezcie tego sztukmistrza z cala ta trupa, ani za bilety nie bedziecie musieli placic ani za wynajecie sali teatralnej, Dla pana Klaty i jego trupy, zrobicie sciepke do kapelusza i dacie im zarobic na utrzymanie, a same stowy na pewno poleca dla tak wybitnego rezysera i aktorzyn. Jesli hojni nie bedziecie, to maja zawsze wyjscie, do lopaty, na rurke albo do knajpy na kelnerow, tak jak w Hollywood, ew. na budowe bo budownictwo kwitnie. Pracy jest dzisiaj pod dostatkiem i czas przestac zyc na rachunek podatnika.
p
podziwial
tylko nasza kasa to sposob na zycie lewactwa. Bileciki po 5 zl albo za darmo, lezie dziadostwo obszarpane w zimie sie ogrzac sie a w lecie ochlodzic, przy okazji niezdrowo sie podniecic.
Z
Zuzinka
żeby pan Klata założył prywatny teatr
utrzymywany przez protestujących?
Napewno ci z Bydgoszczy, Kalisza i Wrocławia dołożą się
i sypną groszem.
A "polifoniczność i na wolność artystyczna" znajdzie swe godne miejsce.
R
Radca
Patrzac na ten protest na Pl. Szczepanskim nie da sie niezauwazyc, ze zgromadzone tam osoby to wytrawni bywalcy teatrow i zarazem dzieci krakowskich rodzin. Ha ! ha ! ha! Pan Klata niebawem zatrznie prace w Hollywood, nie wyobrazam sobie innego zakonczenia.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska