Potok Olszanicki zmieni bieg. Lotnisko w Balicach rozpoczyna inwestycję, żeby odseparować od potoku wody opadowe z portu

W czwartek, 24 kwietnia na terenie Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Łukasz Strutyński, prezes zarządu Kraków Airport poinformował o uzyskaniu zezwolenia na realizację inwestycji dotyczącej przełożenia trasy potoku Olszanickiego. Dodatkowo dla tej decyzji został nadany rygor natychmiastowej wykonalności. Wydane decyzje prezesowi portu lotniczego Łukaszowi Strutyńskiemu przekazał II wicewojewoda małopolski Ryszard Śmiałek.

Celem inwestycji jest poprowadzenie potoku Olszanickiego po nowej trasie w taki sposób, aby jego wody nie mieszały się z wodami opadowymi pochodzącymi z terenu lotniska. Takie rozwiązanie spowoduje, że dotychczasowy odcinek potoku przebiegający przez teren lotniska stanie się wewnętrzną siecią wód opadowych lotniska wraz z dopływami z istniejących powierzchni szczelnych takich jak m.in. droga startowa, drogi kołowania, płyty postojowe samolotów.

Przygotowania do inwestycji przełożenia biegu potoku Olszanickiego mogą zaczynać się natychmiast. Władze lotniska zapowiadają, że w II kwartale tego roku zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę robót budowlanych. Zawarcie umowy z wykonawcą przewidziane jest pod koniec roku, a zakończenie inwestycji - w 2027 r. Całość zadania jest szacowana na 91 mln zł.

– Dziś już mogę potwierdzić, że jesteśmy na etapie, który daje pewność, iż miniony sezon zimowy był już jednym z ostatnich, podczas których martwiliśmy się o jakość wody w potoku Olszanickim – mówi Łukasz Strutyński, prezes zarządu Kraków Airport. Zapewniał, że przedstawiciele portu troszczą się o sąsiadów, ekologię i otoczenie lotniska. Powiedział nawet, że po inwestycji będzie można przyjechać i wypić "szklankę wody z potoku Olszanickiego".

Obecni podczas spotkania II wicewojewoda małopolski Ryszard Śmiałek i prezydent Krakowa Aleksander Miszalski również nawiązywali do dbałości o środowisko.

- Rygor natychmiastowej wykonalności nadaliśmy ze względu na występowanie ważnego interesu społecznego, jakim jest zapewnienie ciągłości funkcjonowania kluczowej infrastruktury lotniskowej oraz ochrona środowiska przed potencjalnym zanieczyszczeniem. Zależy nam na tym, by kluczowe przedsięwzięcia infrastrukturalne mogły być realizowane bez zbędnej zwłoki – mówił wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar wydając pozwolenie na realizację inwestycji.

II wicewojewoda małopolski Ryszard Śmiałek podkreślał, że jak najszybsza realizacja inwestycji przyczyni się do ochrony środowiska, co ma istotne znaczenie dla mieszkańców i lokalnej społeczności, ale także dla całościowego rozwoju Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice.

- Przygotowane rozwiązanie kompleksowo, trwale i skutecznie zabezpieczy środowisko wodne przed potencjalnym zanieczyszczeniem pochodzącym z lotniska. To kolejna z inwestycji służących rozwojowi lotniska, dla których wydawane były takie decyzje – obok budowy budynku magazynowego Cargo czy przebudowy i rozbudowy terminala pasażerskiego oraz wewnętrznego układu komunikacyjnego – mówi Ryszard Śmiałek.

Przypomnijmy, że o inwestycji mówiło się od lat. Mieszkańcy krakowskiej Olszanicy każdego roku w sezonie zimowym interweniowali, zgłaszali problem zatruwania toksycznymi środkami potoku Olszanickiego, prosili wiele instytucji o działanie na rzecz ochrony środowisko. Złożyli nawet zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Mieszkańcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Nasza Olszanica wskazują, że najlepszym rozwiązaniem sprawy zanieczyszczania potoku jest budowa oczyszczalni na lotnisku i to za mniejsze pieniądze niż ponad 90 mln zł.

Przedstawiciele lotniska od lat informowali o tej inwestycji kanalizującej wody opadowe ze środkami do czyszczenia płyty lotniska i odladzania samolotów oraz budowie zbiorników retencyjnych na wody roztopowe pochodzące z procesów odladzania. Sprawa się przeciągała w czasie. Teraz inwestycję można realizować.

Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa informacje o przebudowie koryta potoku Olszanickiego i odseparowaniu jego trasy od kanalizacji wód opadowych portu lotniczego o ochrony przed zanieczyszczaniem uznał, że bardzo dobrą wiadomość dla Krakowa. Powiedział, że dla Krakowian kwestie związane w ochroną środowiska są priorytetowe.

- Dzięki współpracy miasta, województwa i władz Kraków Airport możemy dziś zapewnić mieszkańców Olszanicy, że po zakończeniu inwestycji, konieczność utrzymania bezpieczeństwa na lotnisku w zimie nie będzie już się wiązała dla nich z uciążliwościami - mówi Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa.

Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II przygotowywał inwestycje, ale mieszkańcy się z nią nie zgadzali. Interweniowali, odwoływali się od decyzji do urzędów i instytucji.

- Kwestie ekologiczne są dla nas bardzo ważne i dlatego bardzo żałuję, że formalności spowodowane odwołaniami trwały tak długo, bo nie służyło to ani środowisku, ani interesom lokalnej społeczności – dodaje Janusz Kardasiński, członek zarządu Kraków Airport. – Jestem przekonany, że zaproponowane rozwiązanie przyniesie efekt oczekiwany przez mieszkańców Olszanicy i władze miasta oraz województwa, a my jesteśmy zdeterminowani, by szybko zrealizować inwestycję niezależnie od kosztów - wskazał Kardasiński.

Po zrealizowaniu tej inwestycji, potok Olszanicki w granicach lotniska na długości 2,6 km będzie poprowadzony dwoma kolektorami o przekroju rurowym i średnicy 1,4 m każdy, a wody potoku zostaną całkowicie oddzielone od dopływu wód opadowych z kanalizacji deszczowej lotniska.

System kanalizacji deszczowej na terenie lotniska zostanie opomiarowany tak, aby w sposób automatyczny i stały był prowadzony pomiar jakościowy odprowadzanych wód. W przypadku, gdy jakość wód będzie zgodna z parametrami określonymi w obowiązujących przepisach prawa oraz pozwoleniu wodno-prawnym, wody opadowe odprowadzane będą kanalizacją deszczową z terenu lotniska do potoku Olszanickiego. Natomiast w przypadku przekroczenia parametrów jakościowych, zanieczyszczenia ciekłe będą w sposób bezobsługowy, poprzez system automatyki i sterowania układem zasuw przekierowywane do bezodpływowego zbiornika retencyjnego o pojemności ok. 4 000 msześć. skąd zostaną przepompowane do sieci kanalizacji sanitarnej Wodociągów Miasta Krakowa i skierowane docelowo do miejskiej ścieków w celu ich oczyszczenia.

Jak wskazuje Janusz Kardasiński dotychczas z lotniska również wody opadowe były kierowane do zbiornika retencyjnego, mniejszego niż ten planowany w nowej inwestycji. Ale do dodatkowo do potoku dostawały się także wody opadowe z płyty lotniska. Teraz system ma być doskonalszy i wyłapywać wszystkie wody na terenie portu.

Prezes Kraków Airport Łukasz Strutyński zaznacza, że dotychczas także były podejmowane kroki, które miały ograniczyć problem zanieczyszczeń. - Po raz pierwszy w mijającym sezonie zimowym funkcjonowała wyznaczona specjalna strefa na płycie lotniska, służąca do odladzania samolotów. Dzięki przygotowanej tam infrastrukturze technicznej, cały płyn użyty do odladzania trafiał do zbiorników, a następnie do miejskiej oczyszczalni ścieków. Wszyscy jednak zdawaliśmy sobie sprawę, że to jedynie półśrodki. Dopiero przesunięcie biegu potoku Olszanickiego zagwarantuje skuteczną ochronę wód przed zanieczyszczeniami pochodzącymi z terenu lotniska.