https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prądnika Czerwonego przypilnują "ślepe" kamery radnego

Piotr Rąpalski
Jan Hubrich
Rada dzielnicy Prądnik Czerwony wygospodarowała 102 tys. zł na uruchomienie projektu "ślepa kamera" na os. Wiśniowa. To pomysł radnego Łukasza Wantucha jeszcze z kampanii samorządowej w 2010 roku. Zapowiadał on wtedy rozstawienie w mieście krasnali i sztucznych sów, które miałyby w sobie ukryte aparaty.

Czytaj także: Rewolucyjny pomysł radnego. Kraków zaoszczędzi miliony?

Te robiąc zdjęcie co sekundę działały podobnie do miejskich kamer. Zdjęcia służyłyby za dowody przestępstw organom ścigania. Radny pomysł zmodyfikował, a dzielnica nie dość, że znalazła na jego pilotaż pieniądze to jeszcze wnioskuje do prezydenta, aby "ślepe" kamery pojawiły się w całej dzielnicy. Wantuch chciałby nimi strzec całego Krakowa.

Aparaty nie będą ukryte w puchaczach, czy podobiznach krasnala Hałabały, ale zamontowane na latarniach. Będą robić zdjęcie co sekundę i przesyłać je do centralnego serwera. - Ale nikt tych zdjęć nie będzie oglądać. Żeby je obejrzeć potrzebna będzie zgoda sędziego, chyba że sytuacja jest nagła, np. wybuch pożaru, bójka uliczna, zaginięcie dziecka.- tłumaczy radny Łukasz Wantuch. Wtedy fotografie mogą być szybko przekazane policji. "Monitoringiem" zostaną objęte tylko tereny publiczne.

11 czerwca 2011 roku na osiedlu Wiśniowa odbyło się referendum w sprawie systemu Ślepa Kamera na jego terenie. Brało w nim udział 1206 osób, 1140 z nich było za. Po dwóch latach dążeń 19 lutego 2013 rada uchwaliła przekazanie kwoty 102 000 zł na budowę Ślepej Kamery na terenie osiedla oraz skierowana wniosek do prezydenta miasta o rozszerzenie projektu na całą dzielnicę III Prądnik Czerwony.

- Moim ostatecznym i głównym celem od samego początku było wprowadzenie Ślepej Kamery w całym Krakowie po uzyskaniu zgody mieszkańców w drodze referendum - mówi Wantuch. Koszt budowy systemu Ślepej Kamery dla całego Krakowa wylicza w dwóch wariantach:

1) 15-20 mln złotych rocznie do 31 grudnia 2020 roku
2) 150-200 mln złotych jednorazowo

Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
b. bezpieczny
Począwszy od prezydenta, same palanty w tym chorym urzędzie, rozgonić bandę i dopiero wtedy będzie bezpiecznie, ja za czyjąś kasę nie tak bym pił i rządził.
P
Popieram
Popieram
G
Gość
Łukasz Wantuch bedzie ten system utrzymywał i konserwował z własnych srodków :)
z
zdrowy obywatel
200 mln zł na zainstalowanie ślepych kamer w całym Krakowie. O wiele tańsze byłoby skierowanie na leczenie Wantucha i innych oszołomów. To co robi Wantuch i cała na rada to mocny argument do zlikwidowania rad dzielnic.
s
szary obywatel
Dobry pomysł będzie bezpieczniej.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska