Prokurator Okręgowy w Krakowie polecił uchylenie decyzje o odmowie wszczęcia dochodzenia ws. remontu Prałatówki. Jest nowe postępowanie

13 grudnia 2023, 12:22

Prałatówka to plebania Kościoła Mariackiego

W 2019 r. właściciel firmy remontowej zawiadomił krakowską prokuraturę o nieprawidłowościach jakie mogły mieć miejsce przy remoncie tzw. Prałatowki Kościoła Mariackiego. Mowa była o celowym niszczeniu ważnych zabytków. Śledczy odmówili wszczęcia postępowania stwierdzając, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. - W związku z medialnym zainteresowaniem niniejszą sprawą Prokurator Okręgowy osobiście zapoznał się z materiałami zakończonego postępowania i uznając decyzję o odmowie za przedwczesną w dniu 12 grudnia 2023 roku polecił uchylić decyzje o odmowie wszczęcia dochodzenia, celem umożliwienia jego wszczęcia i kontynuowania - mówi Janusz Kowalski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Celowe niszczenie zabytków?

Z dokumentów, do których dotarł dziennik.pl, wynika, że główny podwykonawca remontu Prałatówki, czyli plebani Kościoła Mariackiego, zawiadomił abp. Marka Jędraszewskiego, metropolitę krakowskiego, że inni podwykonawcy prac budowlanych "dopuścili się celowych zniszczeń ważnych zabytków".

Dalej czytamy, że podczas remontu zgłaszane to było proboszczowi ks. Dariuszowi Rasiowi. Potwierdza to też w rozmowie z dziennikiem.pl właściciel firmy.

Z zawiadomienia wynika, że budowlańcy mieli m.in. rozebrać i zutylizować starą stolarkę okienną, a także drewniany strop oraz klatkę schodową. W zawiadomieniu mowa jest o celowej dewastacji obiektu zabytkowego klasy 0". Nieprawidłowości miały też dotyczyć rozebrania parkietów i posadzki kamiennej, a także wykonania szybu windowego.

Malownicza zima w Krakowie. Biały Wawel zachwyca majestatem i surowością

W Krakowie od kilku dni panuje prawdziwa zima ze śniegiem i temperaturą poniżej zera. Wawel najwięcej turystów przyciąga, co prawda latem, ale zimą siedziba królów polskich też potrafi zachwycać. Zoba...

Marcin Banasik

Odmowa wszczęcia postępowania

- Po zgromadzeniu wszystkich materiałów dotyczących zawiadomienia w dniu 20 grudnia 2019 roku wydane zostało przez prokuratora postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia w tej sprawie w oparciu o stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego - mówi prok. Kowalski.

Po medialnym nagłośnieniu sprawy prokuratura zmieniła jednak zdanie. Prokurator Okręgowy uchylił decyzję z 2019 r. celem umożliwienia jego wszczęci i kontynuowania.