PLUSRadość, łzy i niespodziewane spotkania. Przez Niebiańskie Góry i Pamir
Nie lubię tłoku. Nie lubię upalnego tłoku. Uciekłem na prawie całe lato do Azji Środkowej, do Kirgistanu i Tadżykistanu. Upał niby ten sam, ale ludzi...
PLUSListy z Ameryki. Mierzyć, ważyć, rozumem obejmować
Wyobraźmy sobie, że przychodzi do nas taki mesydż: „Jeżeli będzie 75 stopni, spotykamy się 05.11, o 8pm, na 14 mili Hwy 65, 800 stóp z prawej. Zabierz pół...
PLUSListy z Ameryki. Narodziny amerykańskich mitów
Ameryka dla wielu Polaków jest mitem, ziemią obiecaną. Dla Amerykanów zresztą też. Amerykanie w swoje mity chcą wierzyć. I nieprzerwanie je budują. Tam, gdzie...
PLUSListy z Ameryki. Pamięć kamiennych tablic
Gdy wybrałem się za ocean po raz pierwszy, do plecaka wrzuciłem „Listy z podróży do Ameryki” Henryka Sienkiewicza. Towarzyszą mi od 1992 roku nieprzerwanie. I...
PLUSGorzkie podsumowanie roku 2016, czyli cudów nie ma: ktoś tu kłamie
Czy rzeczywiście mamy do czynienia z „dobrą zmianą”? Kto wie, może tak? - zastanawia się Przemysław Osuchowski i przewiduje, że polityczny rollercoaster jeszcze...
Sezon stulecia nad polskim Bałtykiem
Należę do szczęśliwców, którzy urlopu nie spędzają w domu. Wyjechałem nad polskie morze. Ale należę też do tych nieszczęśliwców, którzy nie potrafią usiedzieć...
Wierzyć się nie chce, że polski film dotychczas nie dostał Oscara. Może do 10 razy sztuka
Przed nami oscarowa noc. Po raz dziesiąty ściskać będziemy kciuki za polski film. Gdy popatrzeć na polską dziesiątkę, którą do Oscara nominowano, wierzyć się...
Rzecznikowanie to rzemiosło, a nie religia…
Pani premier Ewa Kopacz ostatnimi decyzjami zdumiała mnie. Zwolniła rzecznika prasowego rządu Iwonę Sulik. Pozbyła się prawej ręki, a więc szefowej gabinetu...
Moda na cydr, czyli jak pogardzany jabłecznik stał się w Polsce przebojem
Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" oraz eksperci oceniają rok 2014. Przemysław Osuchowski. Mijający rok zapamiętamy jako początek cydrowego renesansu. Jabłecznik...
Żeby czytali liczni, a pisali tylko niektórzy…
Żyjemy w czasach, w których piszą wszyscy, a nie czyta prawie nikt. Druk już nie jest nobilitacją. W czasach, gdy jeszcze nie wiedziałem, że opublikuję...
Czym się różni politykowanie od politykierstwa?
Coraz trudniej uciec od polityki. Jakkolwiek by się człek starał, ona zawsze nas dogoni. W naszym wydaniu nadwiślańskim niestety politykowanie coraz częściej...
Małopolska zabawa w policjantów i w złodziei, czyli o obyczajach pachnących średniowieczem
Zbulwersowała mnie ostatnio ta nietypowa historia. Oto małopolska policja gęsto publicznie tłumaczy się - dosyć mocno zawstydzona - z pozornie drobnego...
Jestem pewny: Radosław Sikorski się nie zmieni
Rzecz będzie o Radosławie Sikorskim. Nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni. Niestety. Skuteczny polityk, opiniotwórczy publicysta i środowiskowy lider powinien...
Kogo cieszy polityczny awans Donalda Tuska do europejskiej "ligi mistrzów"? Tylko opozycję
Karuzela personalna, nawet napędzana autentycznym sukcesem, zwykle przynosi tylko szkody. Awans Donalda Tuska do europejskiej "ligi mistrzów" nie cieszy nawet...
Listopadowe wybory prezydenta Krakowa uważam za zbędne
Wszyscy (wszyscy małopolscy politycy) chcą się pozbyć prof. Jacka Majchrowskiego z prezydenckiego fotela, ale nikt nie potrafi. To nie profesor jest idealnym...
Zgrany duet pani Jagny i pana Andrzeja
Od dłuższego czasu jestem zafascynowany karierą niejakiej Natalii Siwiec. Mariusz Raduszewski zainwestował w poprawienie urody niebrzydkiej i bez tego Natalii,...
Udało się! Pokonaliśmy 20 555 km z Krakowa do Lhasy
Udało się. Pokonaliśmy 20 555 kilometrów! Jako pierwszy polski konwój dotarliśmy z Krakowa do Lhasy w Tybecie. Teraz przez pustynię Takla Makan, Kirgizję,...
"Oberżyświat" nadaje z Lhasy: Nadziwić się nie mogli naszej bezczelności
Wjeżdżając naszym konwojem do Lhasy "popisaliśmy się" wyjątkowym brakiem wyczucia. Chińscy policjanci na rogatkach stolicy Tybetu nadziwić się nie mogli naszej...
Everest w chmurach
11 offroadowych załóg wystartowało z Krakowa w podróż, jakiej jeszcze z Polski nikt nie przedsięwziął. Dotarli już do bazy pod Mount Everestem! W kolejnym...
"Oberżyświat" już za chińską granicą! Przed nami kilka tysięcy kilometrów świata
Z Krakowa na dach świata (4). 11 załóg wystartowało samochodami z Krakowa obierając za cel Lhasę w Tybecie i bazę pod Mount Everestem. Prawie 25 tysięcy...
"Oberżyświat" nadaje z drogi do Lhasy: Kirgiz nie zsiadł z konia
W 11 załóg wystartowali z Krakowa w długą podróż do Lhasy w Tybecie. Pokonają ponad 25 tysięcy kilometrów. Relację z wyprawy "Discover 4x4 -Tybet 2013" zdaje...