Jak informuje Statna Ochrana Prirody SR – słowacka służba ochrony przyrody, niedźwiedź był bardzo mocno wyczerpany. Był ranny. Został zauważony w Tatrach Niżnych. Jak zaznaczają przyrodnicy, zwierzę przeżyło tak długo tylko dlatego, że mimo cylindra na głowie, nauczyło się pić wodę.
Przyrodnicy zaobserwowali ranne zwierzę w pobliżu miejscowości Stratena – ok. 40 km na południe od Popradu. Uśpili niedźwiedzia, a następnie usunęli mu cylinder. Niedźwiedź został poddany leczeniu, a gdy nabrał sił – został wypuszczony na wolność.
- Plastikowa bębenka do karmienia służy do przynęty na dziki. Znajduje się tam ok. 30 litrów kukurydzy na kolbie. Praktyka wykazała, że niedźwiedzie brunatne są w stanie pokonać mechanizm blokady. W związku z tym zalecamy modyfikację mechanizmu blokady tak, aby niedźwiedzie nie mogły go uszkodzić ani pokonać – apelują przyrodnicy.
Jeden wypadek śmiertelny, poślizgnięcia, upadki, ewakuacje. ...

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]