Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry Słowackie. Niedźwiedź przez 17 dni błąkał się po lasach z plastikowym cylindrem na głowie

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Niedźwiedź błąkał się przez 17 dni z plastikowym cylindrem na głowie
Niedźwiedź błąkał się przez 17 dni z plastikowym cylindrem na głowie Statna Ochrana Prirody SR
Nietypowa akcja ratunkowa po słowackiej stronie Tatr. Przyrodnicy pomogli niedźwiedziowi, który przez 17 dni błąkał się po lasach z cylindrem z przynętą na dziki. Cylinder miał na… głowie. Zwierzę przeżyło tylko dlatego, że nauczyło się pić wodę przez cylinder.

Jak informuje Statna Ochrana Prirody SR – słowacka służba ochrony przyrody, niedźwiedź był bardzo mocno wyczerpany. Był ranny. Został zauważony w Tatrach Niżnych. Jak zaznaczają przyrodnicy, zwierzę przeżyło tak długo tylko dlatego, że mimo cylindra na głowie, nauczyło się pić wodę.

Przyrodnicy zaobserwowali ranne zwierzę w pobliżu miejscowości Stratena – ok. 40 km na południe od Popradu. Uśpili niedźwiedzia, a następnie usunęli mu cylinder. Niedźwiedź został poddany leczeniu, a gdy nabrał sił – został wypuszczony na wolność.

- Plastikowa bębenka do karmienia służy do przynęty na dziki. Znajduje się tam ok. 30 litrów kukurydzy na kolbie. Praktyka wykazała, że niedźwiedzie brunatne są w stanie pokonać mechanizm blokady. W związku z tym zalecamy modyfikację mechanizmu blokady tak, aby niedźwiedzie nie mogły go uszkodzić ani pokonać – apelują przyrodnicy.

Desant ratowników w ścianie poniżej Przełęczy Pod Chłopkiem

Jeden wypadek śmiertelny, poślizgnięcia, upadki, ewakuacje. ...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska