https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widmo Brockenu w Tatrach Słowackich. Niesamowite zdjęcia fotografa i turysty z Krynicy-Zdrój

Joanna Mrozek
Widmo Brockenu w Tatrach Wysokich. To niezwykłe zjawisko. Zdjęcia wykonał krynicki fotograf
Widmo Brockenu w Tatrach Wysokich. To niezwykłe zjawisko. Zdjęcia wykonał krynicki fotograf Adam Olszowski Fotografia
Widmo Brockenu to niesamowite zjawisko optyczne, które można zaobserwować w wysokich partiach gór. Kiedyś towarzyszył mu słynny górski przesąd. Adam Olszowski, fotograf z Krynicy-Zdrój, wykonał ostatnio kilka zdjęć tego zjawiska w Tatrach Słowackich, ale żadnych zabobonów się nie obawia. Widmo Brockenu widział już kilkanaście razy.

Na zdjęciu widać warstwę chmur, z których w jednym miejscu przebija się tęcza, a w niej znajduje się cień człowieka. To zjawisko polega na zobaczeniu własnego cienia na chmurze znajdującego się poniżej obserwatora. Widmo Brockenu spotykanie jest w Polsce jedynie w Tatrach i Karkonoszach, zwane jest mamidłem górskim i wiąże się z nim górski zabobon. Wśród taterników znany jest przesąd, że jeśli ktoś raz zobaczy widmo, zginie w górach, a urok można odczynić, jeśli takie zjawisko zobaczy się trzy razy.

Kiedyś ten przesąd mógł budzić większą grozę, bo fotografie widma Brockenu były rzadkością. Dziś zdjęcia tego zjawiska są w niejednym smartfonie niejednego turysty, chętnie dzielących się nimi w mediach społecznościowych.

Adam Olszowski, krynicki fotograf z zamiłowaniem do gór, przyznaje, że widmo Brockenu widział już 14 razy! I podczas ostatniej wyprawy znów uwiecznił je na bardzo malowniczych fotografiach. Zdjęcia pochodzą z wyprawy w Tatry Słowackie na Sławkowski Szczyt 2452 m n.p.m.

Nazwa zjawiska pochodzi od szczytu Brocken w górach Harz, gdzie było ono obserwowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
21 wiek a wierzyć w takie bajki.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska