Wieczysta Kraków - MKS Trzebinia 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Majewski 25, 2:0 Majewski 44, 3:0 Peszko 60, 4:0 Linca 85.
Wieczysta: Plewka - Frańczak, Michalski, Jampich - Burliga (77 Sawicki), Bąk, Pietras, Kumah (67 Linca) - Misak (61 Gamrot), Majewski (77 Guzik), Peszko (67 Szewczyk).
Trzebinia: Wróbel - Ruczyński, Górka, Martyniak, Horawa - Szczurek (72 Sochacki), Zybiński (66 Mendela), Kalinowski (77 Wierzba), Barczyk, Garlacz (59 Wnuk) - Kowalik.
Sędziował: Lucjan Wesołowski (Oświęcim). Żółte kartki: Majewski - Górka, Barczyk. Widzów: 300.
Wieczysta Kraków. Kibice na meczu z MKS Trzebinia ZDJĘCIA
To był ostatni ligowy występ Wieczystej na swoim stadionie w rundzie jesiennej, ale na stadionie przy ul. Chałupnika zagra ponownie już w najbliższy wtorek 2 listopada w meczu o dużo większą stawkę - w 1/16 finału Pucharu Polski podejmie Garbarnię Kraków (godz. 12.30). Trzy doby przed tym spotkaniem trener Franciszek Smuda wystawił skład galowy i parę minut po rozpoczęciu gry miał pewnie w związku z tym chwilę niepokoju, gdy sfaulowany przez Radosława Górkę Słąwomir Peszko najpierw nie podnosił się z murawy, a następnie jego obolałą kostką zajął się masażysta.
Kapitan Wieczystej za moment wrócił jednak do gry, wcześniej Radosław Majewski z rzutu wolnego nieznacznie spudłował. Goście natomiast pozostali przy swoich założeniach: grali bardzo aktywnie, agresywnie, blisko piłkarzy Wieczystej - no i przez kwadrans zablokowali ich całkowicie.
Gospodarze pierwszą dogodną sytuację stworzyli w 19 min - po "klepce" z Peszką Patrik Misak był blisko bramki, ale kopnął po ziemi niedobrze i Tomasz Wróbel obronił. To był jednak moment, w którym Wieczysta zaczęła przełamywać obronę gości - w 23 min Peszko wykonał przechwyt, jego strzał Wróbel sparował. Za moment była niecelna "główka" Bąka (po centrze Peszki), a w 25 min już gol - Radosława Majewskiego, po podaniu Łukasza Burligi.
Wieczysta Kraków. Kibice na meczu z MKS Trzebinia ZDJĘCIA
Zespół z Trzebini, trzeba przyznać, nie zwiesił głów, nie spasował. Walczył z Wieczystą. Ale atak w 44 minucie słono gości kosztował. Krakowianie wykonali kontrę, goście nie poukładali się w obronie i po zagraniu Misaka Majewski podwyższył na 2:0.
Druga połowa zaczęła się fajną akcją Marcina Szczurka, a potem, już po drugiej stronie boiska, kapitalną interwencję po strzale Misaka wykonał Wróbel. A w 60 min doszło do kontrowersji. Sędzia zdecydował, że po strzale głową Peszki Wróbel odbił piłkę już za linią bramkową. Goście protestowali, ale za chwilę musieli wznowić grę od środka boiska.
Liderów Wieczystej trener Smuda nie trzymał na placu do końca meczu. Zmiennicy mogli podwyższyć wynik, w 80 minucie w odstępie kilkunastu sekund zobaczyliśmy dwa strzały w słupek - najpierw Dawida Lincy, następnie Krzysztofa Szewczyka. Linca jednak chwilę potem miał już powód do radości, kiedy skierował do siatki piłkę po centrze Adriana Frańczaka.
Po 16 kolejkach Wieczysta ma w dorobku 46 punktów i kilkunastopunktową przewagę w tabeli.
Wieczysta Kraków. Dlaczego taka nazwa? Zobaczcie otoczenie s...
- Skocznia mamucia w Szczawnicy?! Niezwykły projekt studenta Politechniki Krakowskiej
- Lewy, Buksa i Świderski trafia bez fuksa! Memy o meczu Polski z Albanią
- Memy po meczu Polski z San Marino. "Rycz Fabian, rycz"
- Ostatnia droga byłego bramkarza m.in. Cracovii Jacka Felscha
- Piękna i piłkarz. Co to był za ślub!
- Piękna żona byłego piłkarza Cracovii. Znana bardziej od niego [ZDJĘCIA]
