Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieczysta Kraków straciła punkty! Podlasie Biała Podlaska nie przestraszyło się faworyta III ligi

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Jakub Bąk zaliczył asystę przy bramce dla Wieczystej
Jakub Bąk zaliczył asystę przy bramce dla Wieczystej Andrzej Banaś
Wieczysta Kraków zremisowała z Podlasiem w Białej Podlaskiej 1:1 w meczu 2. kolejki III ligi. Oznacza to, że faworyt rozgrywek już w pierwszym wyjazdowym spotkaniu stracił punkty. Krakowianie musieli zresztą odrabiać straty i dopiero w 77 minucie bramkę dającą wyrównanie zdobył Michał Mak.

Podlasie Biała Podlaska - Wieczysta Kraków 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Nojszewski 40, 1:1 Mak 77.
Podlasie: Misztal - Salak, Chyła, Kozłowski - Nojszewski (64 Spring), Podstolak, Andrzejuk (85 Kosieradzki), Pigiel (85 Piotrowski) - Wojczuk, Galach (74 Bahonko) - Mażysz (64 Domański).
Wieczysta: Plewka - Faworow, Augustyn, Koncewicz-Żyłka (46 Bujak), Klimczak - Gamrot, Moulin (41 Pietras) - Hebel (64 Kumah), Majewski (64 Bąk), Mak - Peszko.
Sędziował: Karol Wójcik (Siedlce). Żółte kartki: Galach - Augustyn, Pietras, Mak. Widzów: 1000.

Ależ to był kapitalny gol! Nojszewski huknął z 25 metrów w dalsze "okienko", no i w 40 minucie ekipa z Białej Podlaskiej objęła prowadzenie. To był pierwszy gol stracony przez Wieczystą w III lidze.

Gospodarze nie czuli wobec faworyta żadnego strachu. Wprawdzie krakowianie już w 4 min mogli objąć prowadzenie, ale po tym, jak w sytuacji sam na sam Mak przegrał pojedynek z Misztalem, Wieczysta do przerwy nie stworzyła już tak klarownej okazji. Ekipa z Białej Podlaskiej początkowo grała cofnięta, na własnej połowie, i przed polem karnym kasowała ataki faworyta. Ale też od początku sama wychodziła z szybkimi akcjami, efektem był m.in. strzał Wojczuka w boczną siatkę w 8 min.

Żeby było jasne: warunki do gry Wieczystej nie sprzyjały. Drenaż nowego stadionu w Białej Podlaskiej szybko przeszedł weryfikację, niestety negatywną, bo podeszczowa woda zalegała na murawie. Innymi słowy: o szybkiej grze piłką po ziemi zwłaszcza w pierwszej połowie nie było mowy, a przy wielu zagraniach zawodnicy musieli brać poprawkę na to, że może stać się coś nieoczekiwanego. Ale żeby było jasne: to nie była wcale woda na młyn graczy Podlasia, bo oni też pokazywali, że w grze krótkimi szybkimi podaniami dobrze się czują.

Przede wszystkim jednak górowali nad krakowianami szybkością, zwinnością gry. I w trzecim kwadransie wyraźnie przejęli inicjatywę. Gol nie wziął się z przypadku, a w ciągu paru ostatnich minut przed przerwą Wieczysta była w dużych opałach. Seria rzutów rożnych Podlasia, akcja, po której Mażysz "szczupakiem" nie trafił czysto w piłkę... A na koniec I połowy kapitalnie z 35 m w "okienko" huknął Podstolak, lecz równie znakomitą interwencją popisał się Plewka.

Wisła Kraków. Byli piłkarze i trenerzy "Białej Gwiazdy" zmie...

Jeszcze w pierwszej połowie Wieczysta straciła z powodu kontuzji Moulina. Drugą zaczęła atakami, w 50 min Hebel uderzył z kilkunastu metrów - Misztal obronił. Za chwilę, po podaniu Majewskiego, wślizgiem nie zdołał wbić piłki do siatki Faworow - świeży transfer Wieczystej z ukraińskiej ekstraklasy.

Nacisk krakowian był ogromny, w 55 min gospodarze szczęśliwie uniknęli rzutu karnego (faul Kozłowskiego na Klimczaku), dwie minuty później strzał Majewskiego z wolnego znakomicie obronił Misztal.

Po godzinie Franciszek Smuda dokonał dwóch zmian, podobnie zrobił Artur Renkowski - zaledwie 24-letni trener Podlasia. Impet Wieczystej jakby wygasł. W 70 min na trybunach nastąpił wybuch radości, ale gol dla miejscowych nie został uznany - ze względu na faul na bramkarzu Wieczystej. Cztery minuty potem, w potwornym zamieszaniu w polu karnym Podlasia, Faworow kopnął obok bramki. To była okazja do wyrównania.

Nastąpiło trzy minuty później. Kawał dobrej roboty z piłką na linii pola karnego wykonał Bąk, który następnie wykonał prostopadłe podanie do Maka - i ten golem uczcił swój debiut w Wieczystej.

Goście za moment mogli już prowadzić, tej szansy Mak jednak nie wykorzystał. Szły kolejne ataki. Dający dobrą zmianę Bąk zagłówkował w 89 min obok celu. Doliczony czas trwał ponad pięć minut, gospodarze zawzięcie się bronili, ale sami też szczypali Wieczystą. I to ich groźnym rzutem rożnym zakończył się mecz.

Wieczysta Kraków. Poznajcie wszystkich piłkarzy i sztab szko...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska