Wydany jesienią zeszłego roku album "Widzialne niewidzialne" to pierwsza nowa płyta formacji od 2017 roku. Zawiera ona bardzo energetyczną i optymistyczną muzykę, która ma być odtrutką na wszystkie zmory obecnego czasu. Pozytywny ton mają również teksty do poszczególnych piosenek, zachęcające do zatrzymania się w życiowym pędzie i dosięgnięcia duchowej strony rzeczywistości.
- Na koncertach będziemy przeplatać piosenki ze wszystkich naszych płyt, ale bazą oczywiście pozostaną utwory z tej ostatniej. Będzie można usłyszeć „Chwilę” czy „Wielkie oczy”, ale i „Boso” czy „Kiebyś ty”, damy też nowe życie świeżymi aranżacjami zapomnianym już nieco utworom. Będzie bardzo ciekawie, gwarantujemy dużą dawkę energii, nie zabraknie też coverów - mówi Sebastian Karpiel-Bułecka.
W ramach "Widzialne niewidzialne Tour" zaplanowało sześć koncertów. W piątek 17 marca wieczorem Zakopower wystąpił w krakowskim klubie Studio. Fani grupy zgotowali jej gorące przyjęcie. Nie zabrakło nowych piosenek, ale i największych przebojów formacji.
- Ten świat pędzi. Pędzimy i my. Czasem tracimy z oczu to, co najważniejsze. Tymi piosenkami chcemy powiedzieć – zatrzymajmy się na chwilę, spróbujmy dostrzec to, co nienamacalne. Pod warstwą świata materialnego tętni ten duchowy. Można go doświadczyć w przyrodzie, czyimś uśmiechu, w sobie, czy w muzyce... i właśnie z tą muzyką chcemy was odwiedzić w waszych miastach – dodaje Sebastian Karpiel-Bułecka.
- Osiedlowa "anakonda". Tak wygląda najdłuższy blok w Krakowie
- Idealny na wiosenne spacery! Mamy najdłuższy park w Polsce! Gdzie koniec?
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Tak mieszkają najbogatsi w Krakowie. Luksusowe domy i mieszkania na sprzedaż!
- 9 lekarzy z Krakowa wśród najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie
