W Świdniku w meczu z czołowym zespołem ligi goście zostali zaskoczeni już w pierwszym kwadransie. Najpierw akcję zrobił doświadczony Małecki, pobiegł z piłką do linii końcowej dograł do Białka, któremu pozostało skierować piłkę do pustej bramki. Następnie Zagórski pięknym strzałem z 30 pokonał Brańczyka.
Potem próbowali goście – Wiśniewski strzelił jednak w bramkarza, a Cholewa tez nie wykorzystał dobrej okazji. Wreszcie w 87 min Stachera wykonał rzut wolny z 17 m, a Kołodziej strzałem głową zmniejszył rozmiary porażki.
W środę Wiślanie zagrają w lidze z Wiązownicą, w niedzielę z Podlasiem Biała Podlaska na wyjeździe, następnie 22.05 w półfinale Pucharu Polski na szczeblu Małopolskiego OZPN z Podhalem i 25.05 u siebie z Orlętami Radzyń Podlaski.
Avia Świdnik - Wiślanie Jaśkowice 2:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Białek 7, 2:0 Zagórski 14, 2:1 Kołodziej 87.
Avia: Sobieszczyk – Kursa, Rozmus, Kalinowski (65 Stryjewski), Kafel – Małecki, Szczygieł, Zagórski, Uliczny (60 Popiołek), Machała – Białek (65 Maj).
Wiślanie: Brańczyk – Bociek, Kołodziej, Morawski – Tetych (46 Stachera), Wiśniewski, Dynarek, Strózik (46 Rakowski), Marszalik – Cholewa (46 Adisa), Radwanek (80 Seweryn).
Sędziował: Albert Bińkowski (Skarżysko-Kamienna). Żółte kartki: Popiołek, Stryjewski. Widzów: 200.
