Do nietypowego zdarzenia doszło w sobotę rano. Po godz. 6 rano na numer ratunkowy zadzwonili turyści, którzy ok. godzinę wcześniej poniżej Hali Miziowej napotkali mężczyznę. - Według ich relacji znajdował się pod silnym wpływem środków odurzających i miał problemy z przemieszczaniem się. Potwierdził, że potrzebuje pomocy, lecz zachowywał się agresywnie i nieprzewidywalnie - informuje GOPR.
Turyści udali się do schroniska, aby spróbować zlokalizować kogoś, kto mógłby im pomóc. Gdy po jakimś czasie wrócili, zastali jedynie porzucone buty oraz kilkanaście metrów niżej polar. Przeszukali okoliczny teren, lecz nie znaleźli mężczyzny, z którym wcześniej rozmawiali. Z uwagi na ujemne temperatury i stan mężczyzny postanowili powiadomić ratowników.
Ze stacji na Hali Miziowej wyjechał quadem zespół ratowników dyżurnych GOPR. Po odnalezieniu porzuconych ubrań dokładnie sprawdzono okoliczny teren. Po jakimś czasie ratownicy spotkali turystów idących z Korbielowa, którzy potwierdzili, że poniżej Szczawin, w mocno oblodzonym miejscu, spotkali agresywnie zachowującego się mężczyznę. Ratownicy udali się wskazaną drogą, lecz nie natrafili na ślad zaginionego.
Sprawdzono okoliczne drogi leśne. W tym czasie z Korbielowa wyruszył patrol dwóch ratowniczek udających się na dyżur, które ponownie sprawdziły okolicę ponad polaną Strugi. Ratownicy udali się do schroniska na Hali Miziowej, gdzie odnaleźli znajomych zaginionego, którzy nie zauważyli wcześniej jego zniknięcia.
- Po przeprowadzeniu wywiadu założono prawdopodobny scenariusz wydarzeń oraz ustalono tożsamość poszukiwanego mężczyzny. Po kontakcie z jego rodziną udało się ustalić, że trafił bezpiecznie do domu - informuje GOPR.
Ratownicy przy tej okazji apelują do turystów o rozwagę w górach.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
