- W pewnym stopniu będzie to także "podróż sentymentalna" - zauważa szef wiślackiej koszykówki żeńskiej Piotr Dunin-Suligostowski. - Naturalnie, ze względu na Candice Dupree, obecnie podporę "Dobrych Aniołów", koszykarkę, którą przecież bardzo sympatycznie wspominamy z czasów jej gry w Wiśle.
Wczoraj wieczorem zespół z Koszyc trenował w odnowionej hali przy ul. Reymonta, wyglądem której Dupree była zaskoczona. Oczywiście pozytywnie. Komplementowała też, podobnie jak jej koleżanki, drużynę spod Wawelu. W słowackiej ekipie nikt nie miał też wątpliwości, że trzeba się nastawić na ciężki bój z krakowiankami. Bój, przed którym trudno wskazać zdecydowanego faworyta.
Być może siły zawodniczek są wyrównane, ale o tym przekonamy się wieczorem na parkiecie. Na pewno jednak wiślaczki będą w tym lepszym położeniu, bo zagrają przed własnymi kibicami, którzy - m.in. w poprzednim sezonie - zyskali miano jednych z najlepszych w Eurolidze. Znających się na koszykówce i potrafiących stwarzać niezapomnianą atmosferę. Wiślaczki bardzo liczą na pomoc fanów, lecz przede wszystkim same muszą zapracować na ewentualny sukces.
- Bardzo podbudowało nas zwycięstwo z CCC Polkowice - stwierdza Dunin-Suligostowski. - Tym bardziej że w ostatnich dwóch sezonach bardzo ciężko nam się grało z tym zespołem. To szalenie pozytywnie wpłynęło na nastroje w naszej drużynie. Miejmy więc nadzieję, że atmosfera przełoży się na jakość gry wiślaczek w dzisiejszym meczu. Wczoraj koszykarki trenowały, a potem odpoczywały. Dziś mają zaplanowane odprawę taktyczną i trening rzutowy.
Zaziębiona była Katarzyna Krężel, ale nie powinno to być przeszkodą w dzisiejszym występie. Pozostałe zawodniczki nie zgłaszały żadnych dolegliwości.
Zatem do boju, Wisełko!
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Okolice Krakowa: usiłował uprowadzić 9-letnią dziewczynkę
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu