https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy kolejarze oszpecili Kraków? Jedno w tej sprawie jest pewne

Arkadiusz Maciejowski
Estakada kolejowa w Podgórzu
Estakada kolejowa w Podgórzu PPG
Kolejarze z rozmnożonych spółek PKP (PLK, S.A itd.) mieli w ostatnich latach szansę - jak mało kto - zmienić krajobraz najpiękniejszego miasta w Polsce. I... niestety skorzystali z tej okazji. Zrealizowali wiele inwestycji, które - choć niepozbawione sensu komunikacyjnego - estetycznie pasują do Krakowa jak cappuccino do wieczornej pizzy z tuńczykiem. Ale po kolei.

Gdy ponad 7 lat temu nad Podgórzem zawisły betonowe estakady (mające zapewne swoim "dizajnem" nawiązywać - niestety nieudanie - do polskich gór, w kierunku których podążają jadące po nich pociągi) mogło się wydawać, że to już... szczyt. Opasłe, zupełnie niekorespondujące z charakterem Podgórza konstrukcje, szybko zaczęły zachwycać głównie pseudografficiarzy, którzy wykorzystali nową przestrzeń do "pracy twórczej".

Sama inwestycja była oczywiście potrzebna. Dzięki niej pociągi jadące chociażby od strony Skawiny mogą - bez konieczności zmiany kierunku - dojeżdżać bezpośrednio do centrum Krakowa. Była jednak jasnym sygnałem, że planowana na kolejne lata budowlana ofensywa, opierać będzie się jednak przede wszystkim na efektywności niż przestrzennej wrażliwości.

W efekcie ze ścisłego centrum Krakowa - za zgodą m.in. ówczesnego ministra w rządzie PiS Andrzeja Adamczyka - zniknął chociażby zabytkowy wiadukt kolejowy przy Hali Targowej, który był jednym z symboli miasta. Tzn. bądźmy precyzyjni, nie zniknął tylko po prostu został wyburzony i zastąpiony nową konstrukcją (którą również niełatwo się zachwycać), choć pierwotnie, gdy zaczynano prace, nie było o tym mowy. A krakowianie byli zapewniani, że dodatkowe tory będzie można bezpiecznie ułożyć przy zachowaniu zabytku.

I tak mnożyć można utracone szanse na stworzenie nie tylko funkcjonalnej, ale również stylowej infrastruktury, z której przecież przed laty kolej właśnie słynęła!

Zmodernizowany dworzec w Płaszowie - czyli na drugiej największej stacji kolejowej w stolicy Małopolski - aż razi przeciętnością, brakiem oryginalności i podobieństwem aranżacji do setek innych tego typu obiektów w Polsce (unifikacja kolejowych obiektów stała się już normą).

A "kolejowa rewolucja" w Krakowie jeszcze się nie skończyła. Pamiętacie Państwo może wzbudzający sensację projekt planowany tuż przy Dworcu Głównym, w samym sercu miasta? Między torami kolejowymi a ul. Bosacką (znajduje się tam m.in. wieża ciśnień i drukarnia kolejowa, które byłyby zachowane) miały powstać ogromne, 28-metrowe biurowce o metalowo-szklanych fasadach w kolorze starego złota. W PKP chwalili się nawet swego czasu porozumieniem ze wspomnianym inwestorem, ale do realizacji ostatecznie wciąż nie doszło. I może dobrze...

Trwa głosowanie...

Czy kolejarze oszpecili Kraków?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 6

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

J
Józek
Artykuł o niczym. Łącznica w Podgórzu i rozbudowa linii w centrum to są dwie różne inwestycje. Problemem dworców i stacji w Krakowie jest niska funkcjonalność i nie skomunikowanie z otoczeniem. Zerowa estetyka, zagospodarowanie terenu wg metody "to się potem zobaczy" i zniszczenie zabytku to już tylko dopełnienie obrazu.
K
Kuba
Unifikacja dworców sięga początków kolei. Za Cesarza Franciszka również budowano dworce jednakowe - szczególnie te mniejsze. Więc nie jest to moda ostatnich lat.
I
Inżynier
Można połączyć architekturę i konstrukcję. Tylko dla obiektów kolejowych to użyteczność i cel dla których takie obiekty są budowane jest priorytetem. I często nie uda się takich obiektów wykonać jako lekkie konstrukcje, które będą "niewidoczne" w tkance miasta. Domyślam się jednak, że Krakowie nad każdym tego typu obiektem prowadzi się dyskusje w UM i nadzór konserwatorski też działa. Więc raczej należy mieć pretensje do UM niż do kolejarzy?
a
architekt
5 marca, 8:10, Inżynier:

Szanowny Panie Redaktorze. Komentuje Pan konstrukcję estakad – po przeczytaniu tekstu wnioskuję, że ma Pan zerową wiedzę na temat konstrukcji mostowych. Aby komentować pracę inżynierów projektantów trzeba cokolwiek wiedzieć o budownictwie. Zapewne nie wie Pan dlaczego estakady kolejowe na Zabłociu nad podporami mają pogrubienia przypominające Panu góry? Tak, nie ma Pan pojęcia, bo nie zna Pan podstaw fizyki, nie wspominając o wytrzymałości materiałów i mechanice budowli. Nie rozumie Pan, że stary, wg Pana piękny zabytkowy wiadukt przy Hali Targowej to była wiekowa ruina i nie mógł być bezpiecznie użytkowany. Być może podróżuje Pan pociągami. Zapewne oczekuje Pan, że bezpiecznie dojedzie do celu? To właśnie zapewnia nowa estakada. Wiec niech Pan nie pisze bzdur i nie ocenia pracy innych, jeżeli się Pan zwyczajnie na tym nie zna.

Autor komentuje raczej ich wyglad - PKP swoje projekty traktuje właśnie wyłącznie po "inżyniersku", nad zrozumieniem kontekstu i istoty przestrzeni nikt tam się nie pochyla. W Krakowie to gorzej niż błąd, to zbrodnia.

I
Inżynier
Szanowny Panie Redaktorze. Komentuje Pan konstrukcję estakad – po przeczytaniu tekstu wnioskuję, że ma Pan zerową wiedzę na temat konstrukcji mostowych. Aby komentować pracę inżynierów projektantów trzeba cokolwiek wiedzieć o budownictwie. Zapewne nie wie Pan dlaczego estakady kolejowe na Zabłociu nad podporami mają pogrubienia przypominające Panu góry? Tak, nie ma Pan pojęcia, bo nie zna Pan podstaw fizyki, nie wspominając o wytrzymałości materiałów i mechanice budowli. Nie rozumie Pan, że stary, wg Pana piękny zabytkowy wiadukt przy Hali Targowej to była wiekowa ruina i nie mógł być bezpiecznie użytkowany. Być może podróżuje Pan pociągami. Zapewne oczekuje Pan, że bezpiecznie dojedzie do celu? To właśnie zapewnia nowa estakada. Wiec niech Pan nie pisze bzdur i nie ocenia pracy innych, jeżeli się Pan zwyczajnie na tym nie zna.
T
Tomi
Gimnazjalista to pisał XD
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska