https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dokumentalny film o stanie wojennym w Nowej Hucie - „Dekada Jaruzelskiego – Solidarność walczy”. Premiera 13 grudnia w NCK w Krakowie

Paweł Gzyl
Marcin Bzyk (z lewej) na planie filmu "Dekada Jaruzelskiego. Solidarność walczy"
Marcin Bzyk (z lewej) na planie filmu "Dekada Jaruzelskiego. Solidarność walczy" Jacek Dyląg
„Dekada Jaruzelskiego – Solidarność walczy” to film nakręcony przez Marcina Bzyka, wokalistę krakowskiego zespołu rockowego Wu-Hae. Fabularyzowany dokument opowiada o dramatycznej walce nowohuckiej opozycji z komunistycznym reżimem w latach 80. Premiera odbędzie się 13 grudnia w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie.

Cztery lata temu nowohucki działacz solidarnościowy Edward Nowak poprosiła Marcina Bzyka o zaśpiewanie podczas uroczystości upamiętniającej wprowadzenie stanu wojennego piosenki do słów napisanych przeze niego i jego kolegów w komunistycznym więzieniu na początku lat 80. Tak też się stało i krakowski wokalista zafascynowany materiałem otrzymanym od działacza, poprosił go więcej tego rodzaju archiwaliów.

I otrzymał dwa zeszyty z tekstami piosenek napisanymi w więzieniu przez Nowaka i jego kolegę Stanisława Handzlika pod pseudonimem Marko Polo. Bzyk wraz z kolegami z Wu-Hae stworzył wówczas program, łączący solidarnościowe rymy z rockową muzyką, który został zaprezentowany w NCK-u. Wtedy w głowie wokalisty pojawił się pomysł, że warto byłoby też nakręcić film o wydarzeniach z czasu stanu wojennego w Nowej Hucie.

- Temat „Solidarności” mnie zawsze fascynował. Uważam, że była to bezkrwawa rewolucja, która obaliła komunizm. Skupiamy się na różnych tragicznych wydarzeniach z naszej historii, a tutaj mamy wydarzenie radosne – odzyskanie wolności. Dlatego powinniśmy się tym głośno chwalić. Do tego moim zdaniem upadek komunizmu zaczął się w Nowej Hucie, bo jak prześledzimy wydarzenia z 1988 roku, to pierwsza zaczęła w maju strajkować Huta Lenina. Dopiero potem ruszyły inne zakłady w Polsce. To oznacza, że właśnie robotnicy z Nowej Huty przyczynili się do zwołania Okrągłego Stołu. Postanowiłem więc o tym opowiedzieć – tłumaczy nam Marcin Bzyk.

Muzyk wymyślił sobie, że nakręci paradokument, w którym pojawią się autentyczne materiały z czasu stanu wojennego, ale też sceny fabularyzowane. W tym celu udał się do krakowskiego oddziału IPN-u i zakupił materiały wideo i audio, nagrane w latach 80. przez Służbę Bezpieczeństwa i Milicję Obywatelską, które dokumentują ówczesną inwigilację obywateli oraz brutalne tłumienie ulicznych manifestacji.

Centralnym punktem filmu są wywiady z uczestnikami tamtych wydarzeń. To dawni nowohuccy solidarnościowcy: Edward Nowak, Stanisław Handzlik, Maciej Mach i Jan Ciesielski. Opowiadają oni o organizowaniu podziemnej opozycji po wprowadzeniu stanu wojennego, ulicznych manifestacjach w Nowej Hucie i swym pobycie w więzieniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Film upamiętnia także ofiary systemu komunistycznego z Nowej Huty, takie jak Bogdan Włosik i Ryszard Smagur, którzy zginęli z rąk milicjantów. Ich historie uzupełniają opowieści dzisiejszych czterdziestolatków, którzy w latach 80. byli dziećmi i postrzegali stan wojenny nieco inaczej. To sam autor filmu, ale też kabareciarz Adam Grzanka, działacz lokalny Maciej Twaróg i raper Guzik.

- Kiedy wprowadzono stan wojenny, miałem pięć lat. Pamiętam, jak mama prowadziła mnie do przedszkola, w parku przez który przechodziliśmy zobaczyłem dwóch mężczyzn, którzy uciekali i dwóch innych, którzy ich gonili. I oczywiście spytałem mamy: „Dlaczego ci panowie się gonią?”. Mama odpowiedziała: „Nie jestem w stanie ci teraz tego wytłumaczyć, ale chodźmy stąd szybko, bo tu jest niebezpiecznie”. Pamiętam też czołgi na Rynku Głównym, które były atrakcją dla takich maluchów jaka ja. Tata tłumaczył mi jednak, że to oznacza, iż źle się dzieje w Polsce – wspomina Bzyk.

Wbrew pozorom, sfinansowanie realizacji filmu nie było łatwe. Ostatecznie jego producentem jest Fundacja Sztuka Przyszłości. Finansowo projekt wsparł Krakowski Holding Komunalny, władze krakowskich dzielnic i kilka innych instytucji. Ostatecznie udało się dopiąć budżet i teraz „Dekada Jaruzelskiego – Solidarność walczy” będzie miała swą premierę w piątek 13 grudnia w Nowohuckim Centrum Kultury.

Odbędą się dwa pokazy: o godz. 10, po którym będzie można wziąć udział w spotkaniu z Edwardem Nowakiem i Janem Ciesielskiego oraz o godz. 18, po którym piosenki Jacka Kaczmarskiego wykona Zbigniew Grzyb. Na początku przyszłego roku będą jeszcze dwa pokazy – 13 stycznia w klubie Arka i 30 stycznia w klubie Buda w Krakowie.

- Prowadzimy rozmowy z TVP i wiele wskazuje na to, że telewizja publiczna kupi od nas licencję, aby pokazać film w swoich programach. Będziemy też wysyłać aplikacje na różne polskie festiwale filmowe, aby tam zaprezentować nasze dzieło. Myślimy też o zagranicznych konkursach i festiwalach. Film opowiada o walce o wolność – a to temat aktualny wszędzie, zarówno w Polsce, jak i w Gruzji czy w Chile – podkreśla Marcin Bzyk.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska