Ani śladu niedawnego łowcy i pogromcy innych owadów. Gdzie budzące grozę opowieść o obronie osiego gniazda przed intruzami. Kompletny upadek. Cóż, takie są koleje życia, które w przypadku rodziny os (i szerszeni również) właśnie dobiega końca.
Królowa, która z osiej bani zarządzała twardą ręką całą rodziną właśnie zginęła. Młode królowe odbyły lot godowy i opuściły gniazdo. Rój złożony z setki czy dwóch robotnic nie jest już do niczego potrzebny. Robotnica osy jest owadem żywotnym o mocnej konstrukcji. Nim skona będzie latać po okolicy. Bez celu, bez pomysłu na żyjcie. Nie musi polować dla zdobycie mięsa i wykarmienia swoich siostrzyczek. Po osiej bani hula wiatr.
Znudzona osa rozrabia. A to uszkodzi dojrzałe owoce w sadzie za co nienawidzą ją sadownicy i działkowcy. A to będzie napastować kramy z drożdżówkami. Uparta, namolna i wciąż niebezpieczna, gdyż uzbrojona w żądło jadowe. I tak będzie do pierwszych solidnych przymrozków. Mniej więcej za pięć, sześć tygodni zakończy niepotrzebny nikomu żywot. Do wiosny przetrwają młode królowe. Te, które będą miały szczęście i dobrze wybiorą miejsce zimowania. Cykl życia zacznie się od początku.
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Romantyczna Małopolska na rocznicę. W tych miejscach serce może zabić mocniej
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Atrakcyjne nowe kąpielisko pod Krakowem. Woda, molo, plaże ZDJĘCIA
- Miasta rozwodników w Małopolsce. Tu małżeństwa rozpadają się najczęściej
- Tak mieszkają Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Oto dom słynnej pary seniorów
