Tarcza Wschód za miliardy

Kiedy świat po wojnie atomowej zamienia się w pole bezlitosnych zmagań gangów szukających benzyny i pożywienia, młoda dziewczyna o imieniu Furiosa (Anya Taylor-Joy) zostaje uprowadzona z arkadyjskiego Zielonego Miejsca Wielu Matek. Wpada w ręce potężnej Hordy Bikerów, której przewodzi watażka Dementus (Chris Hemsworth). Po przebyciu Pustkowi porywacze docierają do Cytadeli, gdzie rządzi Wieczny Joe. Dwóch tyranów zaczyna walkę o władzę, Furiosa zaś musi przetrwać wiele prób, jednocześnie gromadząc środki, z którymi spróbuje powrócić do domu.
"Furiosa: Saga Mad Max" to oszałamiający rozmachem i techniczną maestrią film opowiadający o młodości Furiosy - bohaterki wyróżnionego sześcioma Oscarami przeboju "Mad Max: Na drodze gniewu" z 2015 roku. Tam grała ją Charlize Theron, a tutaj w głównej roli wystąpiła Anya Taylor-Joy ("Gambit królowej", "Menu"), a na ekranie towarzyszy jej Chris Hemsworth, znany choćby z postaci Thora w filmach Marvela.
Kino drogi, sugestywny obraz postapokaliptycznego świata, archetypiczna walka z potężnym wrogiem, historia o dorastaniu - to wszystko pomieścił film "Furiosa: Saga Mad Max" w reżyserii George'a Millera, który ma na swym koncie cztery poprzednie obrazy, opowiadające o losach byłego policjanta Mad Maxa w rzeczywistości po nuklearnej zagładzie. W tej nowej produkcji wstąpiło ponad 200 kaskaderów, zdjęcia trwały 240 dni i użyto 32 kamer obsługiwanych przed 35 pełnoetatowych operatorów. Specjalny pokaz na festiwalu w Cannes zakończył się długimi owacjami na stojąco.
"Mad Max" zawsze był tym typem narracji, która chętnie wpada w objęcia chaosu, rodzajem pędzącej w zabójczym tempie machiny odsłaniającej rozkład świata. "Furiosa" działa jak przypomnienie o dość mrocznym kierunku, w jakim zmierza ludzkość, ale nie jest to próba nachalna, bo wciąż rozmawiamy o kinie rozrywkowym. Bo gdy już film wskakuje na właściwy tor, to są w nim momenty absolutnie piękne — George Miller dalej udowadnia, że potrafi wgryźć się pod powieki, jak żaden inny mainstreamowy twórca" - napisał Łukasz Mańkowski w Onecie po canneńskiej premierze.
Widzowie Kina Pod Baranami będą mogli zobaczyć film "Furiosa: Saga Mad Max" jako jedni z pierwszych w Polsce. Specjalny premierowy pokaz rozpocznie się minutę po północy, w nocy z czwartku na piątek z 23 na 24 maja. Bilety: 28 zł (normalny), 24 zł (ulgowy) i 20 zł (senior/klubowy).