Kraków. Mieszkańcy Wzgórz Krzesławickich muszą poczekać na tramwaj na przystanku Darwina do wiosny

Przebudowa pętli tramwajowej wiąże się z budową trasy S7 i przebudową ulicy Kocmyrzowskiej. Opóźnienie podciągnięciem linii tramwajowej do przystanka Darwina wynika z decyzji zezwolenia na realizację inwestycji drogowej.

- Decyzję ZRID otrzymaliśmy dopiero 29 sierpnia, choć pierwotne założenia były takie, że zostanie wydana najpóźniej w kwietniu. Z powodu tego opóźnienia dopiero od 14 września wykonawca robót mógł ruszyć z pracami. Rozpoczęto prace od wycinki drzew, rozebrane zostało torowisko tramwajowe, a teraz rusza z przebudowa instalacji podziemnych m.in. sieci gazowej i mpec. Dojazd do przystanku tramwajowego Darwina będzie możliwy najwcześniej na przełomie pierwszego i drugiego kwartału przyszłego roku – mówi Łukasz Szewczyk, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich w Krakowie.

Dyrektor dodaje, że być może jeszcze w tym roku na nowo zostanie połączona trasa tramwajowa między przystankiem Wańkowicza i Elektromontaż. Do tej pory tramwaje dojeżdżają jedynie do przystanku Wańkowicza.

Po przebudowie ul. Kocmyrzowska będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, obustronne zieleńce z drzewami i krzewami, chodniki i drogi dla rowerów. Rozbudowana zostanie linia tramwajowa, a w miejscu dotychczasowej pętli tramwajowej Wzgórza Krzesławickie powstanie pętla tramwajowo-autobusowa, z terminalem pasażerskim. Wcześniej musi zostać przebudowana cała infrastruktura podziemna, powstanie też zbiornik retencyjny.

Na przebudowę czekają łącznie trzy odcinki i że po zakończeniu prowadzonych obecnie prac będą jeszcze prowadzone kolejne etapy. Pierwszy etap to odcinek od węzła Grębałów na drodze ekspresowej S7 do ul. Bukszpanowej. Drugi etap to fragment od Bukszpanowej do granic miasta, a trzeci od węzła Grębałów do ul. Bulwarowej.

Bolt nagra pasażerów