FLESZ - Co stanie się z gospodarką po pandemii?
„Spotkajmy się na podwórku” – zaproponowali dwa lata temu urzędnicy krakowscy, nazywając tak projekt rewitalizacji podwórek w „starej” Nowej Hucie. Pomysły krążyły już wcześniej w kręgu lokalnych aktywistów, a swego czasu mówiła o tym Katarzyna Rajss-Kałużna, zajmująca się miejską architekturą krajobrazu. Ostatecznie wybrano podwórka na ośmiu osiedlach. Realizacja jest na finiszu, oddano już kilka obiektów.
Jednym z nich jest podwórko na Centrum D w centrum którego stoi rzeźba Robaczka. Inspiratorką postawienia rzeźby była Małgorzata Szymczyk-Karnasiewicz, nowohucka aktywistka.
- Pomyślałam, że skoro nie mamy żadnej rzeźby artysty to przynajmniej niech będzie instalacja. A wokół niej ławki, na których być może mieszkańcy zechcą, jak w 1973 roku, rozmawiać ze sobą. Żyjemy bezrefleksyjnie i taka instalacja trochę nas uszlachetni. Mam nadzieję - mówi aktywistka.
Małgorzata Szymczyk-Karnasiewicz pokazała mieszkańcom katalog prac Kruczka, a ci byli zachwyceni. Pomysł szybko przekształcił się w konkretny projekt. Zgodnie z wypracowaną z mieszkańcami koncepcją, na podwórku miała się pojawić instalacja, rzeźba nawiązująca do twórczości Mariana Kruczka, rzeźbiarza i malarza, który od lat 50. do śmierci w 1983 r. mieszkał na Centrum D.
- Zadanie okazało się dużym wyzwaniem, ale także fascynującą przygodą poznania twórczości artysty i szukania na nią twórczej odpowiedzi. A im bardziej się wgłębiałem w jego twórczość, tym bardziej ekscytujący był proces projektowania - mówi Grzegorz Pronobis, projektant rzeźby.
- Kraków sprzed niemal stu lat na kolorowych zdjęciach!
- Kolejny słynny sklep wycofuje się z Polski! Jest ich coraz więcej [GALERIA]
- Budowa S7 w Krakowie pomiędzy Mistrzejowicami i Nową Hutą [WIZUALIZACJE, MAPY]
- Nowy sklep internetowy Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg. Flaczki za 50 złotych!
- Mieszkania w Krakowie dla milionerów. Tak można mieszkać!
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
