Zmiany w polskich szkołach - to musisz wiedzieć!

Najnowszy singiel Helaine Vis to piosenka o niezachwianej determinacji, odważnym przechodzeniu przez życiowe burze i radzeniu sobie z przeciwnościami.
- Jest to jedna z tych piosenek, które napisałam próbując jakoś się pocieszyć, że mimo przeciwności ciągle idę przed siebie. Potykam się i błądzę, ale koniec końców radzę sobie i w tym deszczu problemów nie roztapiam się, bo nie jestem z cukru - mówi piosenkarka.
Już w pierwszych wersach nowego singla Helaine sygnalizuje swoją waleczną postawę i wiarę w końcowy sukces. “Kiedy szafa nie zmieściła mi się w pokoju, przesunęłam ścianę. Kiedy zgubiłam się na dworcu, przez co nie zdążyłam na nocny autobus do Polski, biegłam ile sił i dorwałam go na czerwonym świetle.
- Druga zwrotka skupia się na walce o siebie w miłości. Po toksycznej relacji, w którą się wplątałam - pomyślałam - ,,My heart is to big for this relationshit”. Postawiłam na siebie. Bo chociaż czasem o tym zapominam, to kocham siebie i wiem, że zasługuję na dobre traktowanie i chociaż ciężko jest podjąć decyzję o końcu relacji, zbiorę w sobie siłę i odejdę, zawalczę o własne szczęście - tłumaczy artystka.
W wersie „I might wave in the wind but Im strong in the core” artystka przypomina sobie, że pomimo chwil niestabilności lub pozornej słabości, jej wewnętrzna siła pozostaje niezachwiana.
- Vis po łacinie oznacza siła. Nazwałam się tak, kiedy nie czułam się wcale silna, ale stało się to moją motywacją. Z roku na rok czuję, że zasłużyłam sobie na ten przydomek - tłumaczy wokalistka.
- Muzycznie zainspirowała mnie berlińska undergroundowa scena muzyczna. Zaczęłam chodzić na hip-hopowe jam sessions i napisałam tę piosenkę, fantazjując o występie na scenie jednej z nich. To miasto tętni muzyką, jest nią przesiąknięte aż do cna. Można się w niej zatracić i nie wracać - opowiada piosenkarka.
Helaine Vis to krakowska wokalistka i autorka tekstów, obecnie na co dzień rezydująca w Berlinie, gdzie tworzy eksplorując muzyczny świat trip-hopu, neo soulu i R&B. Jak sama mówi, przeprowadzka do Berlina stanowiła swoistą ekspozycję na lokalną scenę undergroundową i jej różnorodność. Zainspirowana miastem, jego kulturą, historią i ludźmi, Helaine Vis mianowała Berlin swoją prawdziwą muzą.
- Berlin sprawił że bardziej się otworzyłam jako człowiek i jako artystka. Lokalna scena muzyczna, nocne undergroundowe jam session, obcowanie z ekscentrycznymi, ciekawymi artystami zainspirowało i obudziło we mnie chęć bycia częścią tej barwnej energetycznej sceny – opowiada piosenkarka.
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Romantyczna Małopolska na rocznicę. W tych miejscach serce może zabić mocniej
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Atrakcyjne nowe kąpielisko pod Krakowem. Woda, molo, plaże ZDJĘCIA
- Miasta rozwodników w Małopolsce. Tu małżeństwa rozpadają się najczęściej
- Tak mieszkają Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Oto dom słynnej pary seniorów