https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kuba Kawalec z zespołu Happysad zapowiada pierwszą solową płytę. Premiera "Ślepoty" już latem

Paweł Gzyl
Kuba Kawalec dał się poznać jako lider zespołu Happysad. Teraz planuje swoją pierwszą solową płytę - "Ślepota"
Kuba Kawalec dał się poznać jako lider zespołu Happysad. Teraz planuje swoją pierwszą solową płytę - "Ślepota" Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
Kuba Kawalec to charyzmatyczny wokalista rockowego zespołu Happysad. Od kilku lat mieszka w Małopolsce. Po licznych sukcesach macierzystego zespołu teraz zapowiada pierwszą solową płytę - "Ślepota". Promuje ją singiel z utworem "Zdechłam".

FLESZ - 30 stopniowe upały już w maju

Piosenka „Zdechłam” zapowiada pierwszy w karierze Kuby Kawalca solowy album pod tytułem „Ślepota”, który pojawi się z początkiem lata. Wokalista i gitarzysta do współpracy przy debiutanckim materiale zaprosił wieloletniego przyjaciela Patryka Kienasta (z zespołu Mjut) oraz duet produkcyjny - Arka Koperę (Black Kiss Records) i Mariusza Obijalskiego (m.in. Fisz & Emade).

Razem skomponowali szereg utworów inspirowanych wspólnymi historiami oraz atmosferą pandemicznego klinczu. W tekstach Kuba postanowił skupić się na społeczeństwie i jego aktualnych bolączkach. Jak stwierdza autor płyty, materiał jest w pełni nieprzewidywalny, gęsty emocjonalnie i choć na wskroś nowoczesny, to z zachowaniem dużego szacunku do klasycznej formy zarówno brzmienia jak i konstrukcji.

Pierwszym zwiastunem płyty jest utwór „Zdechłam”. To sam środek emocjonalnego tygla nadchodzącej płyty. Razem z podmiotem lirycznym stajemy w obliczu najtrudniejszych momentów życia. Interpretację tekstu poszerza zarówno lirycznie oryginalny głos Any Andrzejewskiej (finalistka "Mam talent" sprzed dwóch lat), jak i niezwykle plastyczny teledysk w reżyserii Zuzanny Plisz.

- Zarys piosenki powstał kilka lat temu, nosiłem się wówczas z zamiarem napisania tekstów na kobiecą płytę. Dla mnie to będzie zawsze piosenka o jakimś ciężkim zdarzeniu, które zostanie już z nami do końca. O wydarzeniu, które wciąż kształtuje nasze lęki i nasze systemy obronne. Chyba do końca nie zdawałem sobie sprawy z ciężaru słów, dopóki nie usłyszałem tutaj interpretacji Any Andrzejewskiej. Jeden z piękniejszych dzisiaj głosów w Polsce. Podobnie rzecz się ma z teledyskiem. Niesamowity obraz Zuzy Plisz, dzięki któremu interpretacja zyskała nowe przestrzenie - podkreśla Kuba Kawalec.

- Piosenka okazała się być niezwykle inspirująca. Jej klimat idealnie nadawał się do snucia filmowej, mrocznej opowieści o kobietach. Oczywiście, jak to przy autorskich teledyskach bywa, pomysł na klip zahacza również o moje prywatne upodobania gatunkowe, jakimi są filmowe hybrydy horroru, fantastyki i baśni - dodaje Zuza Plisz.

Teledysk do piosenki "Zdechłam" otrzymał nominację w prestiżowym konkursie Berlin Music Video Awards w kategorii Best Narrative.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska