Cztery młode bociany widzę już bez najmniejszego problemu. Są niewiele mniejsze od dorosłych ptaków i gniazdo jest już dla nich zbyt ciasne. Głównie stoją i zamaszyście wymachują skrzydłami. Ćwiczą mięśnie przed pierwszym lotem, który nastąpi pewnie za jakiś tydzień, może dziesięć dni. Tylko czarne dzioby nogi świadczą o ich młodzieńczym wieku.
Pierwszy udany lot będzie też oznaczał przejście na samodzielną aprowizację. Do gniazda będą zalatywać już tylko na noc. Miłość rodzicielska miłością, ale dorosłe ptaki wyglądają tej chwili z utęsknieniem. Wszak ostatnie trzy miesiące upłynęło im na znoszeniu olbrzymich porcji jedzenia. Dżdżownice, owady inne mięsne przekąski można mierzyć wiadrami. Tak, to nie pomyłka. Kilogramy koników polnych i dżdżownic każdego dnia. Ciężka praca od wschodu do zachodu słońca.
Teraz chwilę wypoczną i będą pracować na własny rachunek. Muszą nagromadzić zapasy tłuszcze przed podróżą na afrykańskie zimowiska. I to jest ta niemiła wiadomość: ptasie odloty. Nieubłagalnym wyznacznik końca lata. Bociany białe zaczną sejmikować w połowie sierpnia. Odlecą do końca sierpnia. To dopiero przed nami. Póki co, początek wakacji.
- Przepisy na pyszne sałatki
- Parawany jak Koloseum. Oto najlepsze memy znad Bałtyku. Plażowanie to wyzwanie!
- Kraków pod wodą! Tak wyglądało miasto w lipcu 1997 roku. To była powódź tysiąclecia
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Te fioletowe pola pod Krakowem to turystyczny hit. Tak kwitnie lawenda ZDJĘCIA
