FLESZ - Czterodniowy tydzień pracy w Niemczech?
Teatr zainauguruje nowy sezon koncertem galowym. 12 września soliści, chór i orkiestra pod batutą Tomasza Tokarczyka wystąpią w Ogrodzie Muzeum Archeologicznego w Krakowie po raz drugi. Pierwszy koncert odbył się 27 czerwca, wieńcząc poprzedni sezon – bilety rozeszły się wówczas w niecałe trzy godziny i prędko pojawiły się prośby o powtórkę. Tym razem Opera zaproponuje inny program. Złożą się nań fragmenty arcydzieł, których inscenizacje doskonale znane są krakowskiej publiczności, m.in. z „Wesela Figara” Wolfganga Amadeusza Mozarta, „Cyganerii” Giacomo Pucciniego, czy „Cyrulika sewilskiego” Gioacchino Rossiniego.
17 września na Dużej scenie zabrzmi „Norma” Vincenzo Belliniego. Z kolei 19 września w Sanockim Domu Kultury przedstawienie to zainauguruje okrągłą XXX edycję Festiwalu im. Adama Didura. Ponadto we wrześniowym repertuarze znajdzie się pierwszy polski dramat muzyczny – „Manru” Ignacego Jana Paderewskiego.
- W październiku Opera Krakowska zaprosi widzów na bodaj najdłużej wyczekiwaną premierę, czyli „Orfeusza w piekle” Jacquesa Offenbacha. Pierwotnie miała się ona odbyć 27 marca, lecz wybuch pandemii spowodował przesunięcie terminu – słynny „piekielny galop” z aktu II zabrzmi jednak już 22 października. Spektakl reżyseruje Włodzimierz Nurkowski, a za kierownictwo muzyczne odpowiada Tomasz Tokarczyk – zapowiada Mateusz Ciupka, koordynator PR Opery Krakowskiej.
W październiku będzie można trzykrotnie obejrzeć na scenie przy ulicy Lubicz „Sen nocy letniej”, spektakl Giorgio Madii z muzyką Felixa Mendelssohna Bartholdy’ego. Na początku miesiąca dwukrotnie wystawiona zostanie „Carmen” z Moniką Korybalską w tytułowej roli oraz partnerującym jej Pawłem Skałubą, a na końcu - „Toska” Giacomo Pucciniego z operowym małżeństwem Agnieszki i Tomasza Kuków w rolach głównych.
Listopad zapowiada się intensywnie i różnorodnie. Na początku trzy spektakle „Strasznego dworu” Stanisława Moniuszki, następnie „Baron cygański” Johanna Straussa z uwielbianym duetem Iwony Sochy i Adama Sobierajskiego w rolach Safi i Sandora Barinkaya, a następnie „Traviata” z Katarzyną Oleś-Blacha, Pawłem Skałubą i Adamem Szerszeniem w rolach głównych.
- Wraz ze spektaklami odżywa scena dziecięca oraz warsztaty. Już we wrześniu powracamy z zajęciami muzykoterapeutycznymi dla kobiet w ciąży „Z muzyką od poczęcia”. W październiku Opera zaprosi najmłodszych widzów na „Poranki”, czyli na fascynującą podróż w świat kulis teatru. Na afiszu nie mogło zabraknąć spektaklu „Ongaku trzy kamienie” w reżyserii i z muzyką Pawła Wójtowicza. Z kolei Michał Kutnik wcieli się znów w gospodarza muzycznego ogrodu w uwielbianym przez dzieci spektaklu „Pan Tralaliński”, który zostanie zaprezentowany w listopadzie – anonsuje Mateusz Ciupka.
W kolejny sezon artystyczny Balet Opery Krakowskiej wkracza na zupełnie innych warunkach. Na ukończeniu jest kompleksowy remont i modernizacja zabytkowej siedziby zespołu przy ul. Tomasza 37. Inwestycja, realizowana w 70% ze środków pochodzących z Unii Europejskiej, obejmowała m.in. pełną renowację i konserwację elewacji, wymianę stolarki okiennej, docieplenie obiektu, wykonanie izolacji przeciwwilgociowej, wymianę konstrukcji dachowej, adaptację poddasza na cele użytkowe, wprowadzenie windy osobowej, wymianę stolarki drewnianej oraz podłogi baletowej.
- Tancerze mają teraz do swojej dyspozycji wygodne szatnie, dwie sale prób, pokoje socjalne oraz zaplecze do ćwiczeń i rehabilitacji. Na zainteresowanych dziejami sztuki baletowej w Krakowie czeka na parterze interaktywna wystawa dostępna w języku angielskim i dostosowana dla osób niepełnosprawnych – dodaje Mateusz Ciupka.
Ze względu na zagrożenie epidemiczne widzowie Opery Krakowskiej będą uczestniczyć w spektaklach w maseczkach, a przed wejściem do teatru będą musieli złożyć oświadczenie o stanie swego zdrowia. Liczba miejsc na widowni Dużej Sceny oraz Sceny Kameralnej na czwartym piętrze zostanie zmniejszona o połowę. Udostępnione zostanie także dodatkowe wyjście z gmachu.
- Zespół Opery Krakowskiej ma nadzieję, że w tym sezonie wszystko odbędzie się bez zakłóceń i że wraz z widzami wspólnie doświadczy jedynych w swoim rodzaju emocji wypływających z uprawiania sztuki na żywo – podsumowuje Mateusz Ciupka.
- Nie uwierzycie, co kierowcy robią za kółkiem! [zdjęcia]
- Plaża jak nad morzem! Tłumy na nowym kąpielisku w Małopolsce
- Przedpremiera nowego katalogu IKEA 2021. Czym zaskoczy?
- Prywatny inwestor chce wybudować w Krakowie pięć linii metra
- Trasa Łagiewnicka: Trwa budowa tuneli [ZDJĘCIA]
- Kraków. Co z tą przebudową Krakowskiej jest nie tak?
