https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skoki w Vikersund dzisiaj pełne dramaturgii. Wyniki konkursu lotów w Raw Air były dobre dla Polaków - Aleksander Zniszczoł był 10.

Artur Bogacki
Andreas Wellinger wygrał sobotni konkurs lotów w Vikersund
Andreas Wellinger wygrał sobotni konkurs lotów w Vikersund PAP/EPA
Skoki narciarskie w Raw Air nabierają rozpędu. Do końcowej klasyfikacji zaliczono już wyniki 6 z 10 planowanych serii. Dzisiaj (sobota, 15 marca) w konkursie lotów w Vikersund były problemy ze zmiennym wiatrem, ale zawody doprowadzono do końca. Dobry wynik uzyskał Aleksander Zniszczoł, który zajął 10. miejsce. Wygrał Niemiec Andreas Wellinger, który został nowym liderem minicyklu.

Wolny i Kot mieli dzisiaj skoki zbyt krótkie, by liczyć na dobre wyniki

Do sobotniego konkursu, pierwszego w Vikersund w ramach Raw Air, przystąpiło tylko pięciu Polaków. W kwalifikacjach odpadł bowiem ten szósty Dawid Kubacki (nasza ekipa ma aktualnie więcej miejsc startowych) i zabrakło go dzisiaj w konkursowej "40". W tych eliminacjach w piątek najlepszy skok z Polaków miał Jakub Wolny, który był 11. A co ciekawe, wcześniej w treningach plasował się daleko w stawce

Skoki dzisiaj w Vikersund znów zmieniły układ sił w naszej kadrze. Odwołano sesję próbną, więc test był od razu w boju. Wolny nie dostał się do drugiej serii - trafił na trudne warunki, zakołysało nim po wyjściu z progu, lądował na 179 metrze. Przepadł także Maciej Kot, który zajął 36. miejsce.

Najlepszy skok w I serii z Polaków miał Zniszczoł. Była nadzieja na cenne wyniki dzisiaj

Awans do finałowej "30" wywalczyło trzech naszych reprezentantów, a wyniki dzisiaj w Vikersund były obiecujące. Szczególne powody do satysfakcji miał Aleksander Zniszczoł. Uchodzący za dobrego lotnika zawodnik wreszcie oddał skok na miarę oczekiwań - na półmetku był w czołowej "10", na 7. pozycji. Do podium tracił 17,9 pkt, ale na "kapryśnej" skoczni mamuciej w Vikersund jest to do odrobienia.

Na 16. pozycji klasyfikowany był Paweł Wąsek (on akurat za lotami nie przepada), a na 21. - Kamil Stoch.

Liderem - może trochę niespodziewanie - był Andreas Wellinger, który o 2,4 pkt wyprzedzał Timiego Zajca (najdłuższy skok dzisiaj w I serii - 234 m). Takie wyniki to zaskoczenie, bowiem dzień wcześniej dzielił i rządził Domen Prevc (wygrał oba treningi oraz kwalifikacje), a dzisiaj skok na "tylko" 219,5 m dawał mu 4. miejsce (11 pkt za liderem).

Generalnie poziom był średni, bo tylko 12 zawodników przekroczyło 200 m. A widowisko później jeszcze bardziej zostało popsute przez pogodę.

Jak ocenić dzisiaj wyniki Polaków w lotach w Vikersund? Skoki Zniszczoła dały mu miejsce w dziesiątce

Skoki dzisiaj w drugiej serii zapowiadały się dla nas bardziej emocjonująco niż ostatnio. Była szansa na dobre wyniki Zniszczoła, dla którego już utrzymanie 7. miejsca w Vikersund byłoby najlepszym osiągnięciem w sezonie (wcześniej był 9. w Titisee-Neustadt).

Jako pierwszy z naszych drugi skok oddał Stoch. Problem w tym, że przed jego próba dłuższą przerwę wymusił silny, zmienny wiatr. Gdy się w miarę ustabilizowało, Stoch w trudnych warunkach skoczył 194 m, z największą, jak do tej pory (prawie 23 pkt), rekompensatą za wiatr. Ostatecznie dało mu to awans do czołowej "20". Uplasował się tuż za Pawłem Wąskiem, który spadł o 2 "oczka".

Konkurs znów był wstrzymywany, warunki nie sprzyjały skoczkom (np. Yukiya Sato spadł z 15. pozycji na 30.), sędziowie co chwilę zmieniali wysokość belki startowej. Zniszczoł z drugiej próby chyba nie do końca może być zadowolony (197,5 m, ponad 21 pkt rekompensaty) - spadł w klasyfikacji, ale w "10" się utrzymał. Takie wyniki na dzisiaj są satysfakcjonujące.

Dalekie skoki dzisiaj w Vikersund. Wyniki najlepszych robiły wrażenie

Walka o podium była bardzo ciekawa. Domen Prevc poleciał na 239 m, ale nie ustał lądowania. Nic poważnego po upadku mu się nie stało, stracił jedynie punkty po niskich notach za styl, lecz utrzymał się w czołówce zawodów (5.).

Tyle że wyniki z dzisiaj są bardzo ważne także w klasyfikacji łącznej Raw Air. A Słoweniec przed skokami dzisiaj był w niej 2., tylko 0,8 pkt za Ryoyu Kobayashim. Japończyk startował w drugiej serii tuż po nim. Prevca przeskoczył i powiększył nad nim przewagę, ale podium konkursu nie obronił (skorzystał na tym Anze Lanisek). Stracił też prowadzenie w "generalce" cyklu.

Czołowa dwójka się nie zmieniła - Wellinger po dalekim skoku (229,5 m) zachował 1. miejsce. Został też nowym liderem Raw Air.

Wyniki konkursu PŚ w skokach narciarskich w Vikersund (15.03)

  • 1. Andreas Wellinger (Niemcy) 436,1 (228 i 229,5 m)

  • 2. Timi Zajc (Słowenia) 427,8 (234 i 208 m)

  • 3. Anze Lanisek (Słowenia) 422,7 (208 i 225 m)

  • 4. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 413,5 (216 i 216 m)

  • 5. Domen Prevc (Słowenia) 398,6 (219,5 i 239 m)

  • ...

  • 10. Aleksander Zniszczoł (Polska) 375,1 (209,5 i 197,5 m)

  • 18. Paweł Wąsek (Polska) 332,4 (188 i 188 m)

  • 19. Kamil Stoch (Polska) 330,8 (190,5 i 194 m)

  • 36. Jakub Wolny (Polska) 122,7 (179 m)

  • 39. Maciej Kot (Polska) 104,3 (153 m)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska