To ma być najgłębszy na świecie odwiert geotermalny. W Szaflarach rozpoczęło się wielkie wiercenie. Głębokość? Aż 7 km!

W Szaflarach w powiecie nowotarskim rozpoczęło się wiercenie najgłębszego na świecie odwiertu geotermalnego. Zajmuje się tym firma UOS Drilling, która wygrała przetarg na to zadanie. Od kilku miesięcy firm przygotowywała teren – utwardzała go, a następnie postawiła wysoką na 60 metrów wieżę wiertniczą. W połowie kwietnia w końcu można było rozpocząć pracę.

- Wiercenie zajmie nam najprawdopodobniej ok. roku. Praca będzie odbywała się siedem dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę – mówi Arkadiusz Biedulski z firmy UOS Drilling. - Początkowo na dobę będziemy wiercić po kilkadziesiąt metrów, a co będzie dalej, zobaczymy na jaki materiał skalny trafimy – dodaje.

Odwiert w Szaflarach jest odwiertem badawczym, którego celem jest zbadanie budowy geologicznej i zasobów geotermalnych Niecki Podhalańskiej. Badanie mają odbywać się na głębokości 3,5 km, 5 km i 7 km.

- Chcemy przewiercić dwa zbiorniki z wodą geotermalną. Jeden znajduje się na głębokości ok. 3 km. To wiemy, bo jest on już eksploatowany z odwiertów spółki Geotermia Podhalańska. Natomiast z wykonanego zdjęcia sejsmicznego wynika, że na głębokości ok. 4-5 km może się znajdować drugi zbiornik. Jest także teoria, że na głębokości siedmiu kilometrów jest trzeci zbiornik z wodą – mówi dr inż. Piotr Długosz, który pełni funkcję nadzoru i dozoru geologicznego odwiertu w Szaflarach.

Naukowcy zaznaczają, że tak naprawdę nikt nie ma pewności co znajduje się poniżej 5 kilometrów pod ziemią na Podhalu - tego wcześniej nikt nie badał.

- Zakładamy, że będzie tam nowy zbiornik geotermalny, dotychczas nieudokumentowany, który stworzy ogromny potencjał do zagospodarowania temperatury. Spodziewamy się, że wody termalne, jeśli będą tam występowały, będą na pewno o temperaturze powyżej 160 stopni – mówi Piotr Dziadzio, główny geolog kraju.

Przy takiej temperaturze gorąca woda zostanie wykorzystana nie tylko do ogrzewania domów na Podhalu, ale i do produkcji prądu. Wówczas w Szaflarach powstanie pierwsza w Polsce elektrownia geotermalna. Jeśli jednak okaże się, że na głębokości poniżej 5 kilometrów nie ma wody, wówczas zostanie wykorzystana gorąca woda ze zbiornika na głębokości 3 kilometrów, która ma temperaturę 85-90 stopni. Wówczas posłuży ona jedynie do ogrzewania domów.

Wiercenie odwiertu będzie kosztowało w sumie 131 mln zł. Sfinansuje to Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Równolegle z pracami przy odwiercie, miasto Nowy Targ i gmina Szaflary będą prowadziły prace przy budowie magistrali ciepłowniczej z Szaflar do Nowego Targu.

- Dokumentacja na budowę magistrali jest już gotowa. Miasto Nowy Targ zajmowało się projektowaniem magistrali z Bańskiej aż do swojej ciepłowni Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. My z kolei mamy gotową dokumentację wraz z pozwoleniem na budowę sieci ciepłowniczej w naszych miejscowościach: Szaflarach, Zaskalu, Borze i w części Bańskiej Niżnej. NA terenie naszej gminy na geotermię czeka 1150 budynków – mówi Rafał Szkaradziński, wójt gminy Szaflary.

Budowę magistrali będzie prowadziło miasto i Szaflary – każdy samorząd na własnym terenie. Gdy rozpocznie się budowa głównej rury, gmina Szaflary rozpocznie budowę sieci ciepłowniczej do domów na swoim terenie. Pieniądze na to zadanie samorządy chcą pozyskać z rządowego programu „Polski Ład”.

Magistrala ma zostać podłączona do systemu ciepłowniczego MPEC Nowy Targ. Stamtąd ciepło ma popłynąć obecnie działającą już siecią do budynków na terenie miasta.