W pierwszy wakacyjny poniedziałek na drodze do Morskiego Oka, poniżej Wanty, u jednego z turystów doszło do nagłego zatrzymania krążenia.
- Mimo niezwłocznie podjętej akcji resuscytacyjnej przez przygodnych turystów oraz bardzo szybkiego dotarcia ratowników TOPR na miejsce zdarzenia, nie udało się uratować 64-letniego turysty – relacjonuje TOPR.
Tego samego dnia, po południu, śmigłowcem z okolicy Łopaty w Dolinie Chochołowskiej przetransportowano ojca z synem, który ze względu na osłabienie nie był w stanie kontynuować wycieczki. Ponadto ze schronisk tatrzańskich przewieziono samochodem do szpitala kilku turystów z urazami kończyn dolnych.
We wtorek pomocy potrzebowała turystka, która doznała urazu kończyny dolnej schodząc niebieskim szlakiem ze Świstówki Roztockiej do Morskiego Oka. W noszach zniesiono ją do drogi, a dalej samochodem przewieziono do szpitala.
- Po południu nad Tatry nadciągnął chłodny front z opadami deszczu i śniegu oraz mocnym wiatrem, który zaskoczył niektórych turystów. Po godzinie 17 ze szlaku na Rysy o pomoc poprosiła turystka, która wraz ze swoimi dziećmi bez odpowiedniego wyposażenia oraz przygotowania nie była w stanie kontynuować wycieczki. Do Zakopanego przewieziono łącznie cztery osoby – informuje TOPR.
Z kolei w środę nadeszło wezwanie z Koziego Wierchu. Była to jednak z najtrudniejszych jak na razie akcji ratunkowych w te wakacje. W trudnych warunkach śmigłowcem ewakuowano dwóch turystów z okolic Koziego Wierchu. Pierwszy z nich, bez odpowiedniego wyposażenia nie poradził sobie w wymagających warunkach i był ewakuowany z Kozich Czub. Natomiast drugi z nich, również źle wyposażony i przygotowany, został ewakuowany z eksponowanego terenu pomiędzy Żlebem Kulczyńskiego oraz Rysą Zaruskiego.
- Wysoko w Tatrach, szczególnie po stronie północnej, ze względu na zalegający śnieg mogą panować jeszcze wymagające warunki do uprawiania turystyki. Ponadto w Tatry wkroczyło ochłodzenie, które w połączeniu z deszczem może sprawić, że szlaki będą jeszcze bardziej wymagające i śliskie. Apelujemy o rozsądek, nieprzecenianie swoich możliwości i rozsądny dobór celów w zależności od posiadanego sprzętu i umiejętności – mówią ratownicy TOPR.
Polka utknęła z dziećmi w Tatrach Wysokich na Słowacji. Koni...

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]