https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Wkrótce transfery? Wojtkowski wrócił do Krakowa

Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Piłkarze Wisły Kraków przygotowują się do sezonu na zgrupowaniu w Hiszpanii. Póki co, nikt nowy poza Nikolą Mitroviciem nie dołączył do zespołu, ale wszystko wskazuje na to, że ten tydzień może wiele w tej sprawie zmienić. Dyrektor sportowy „Białej Gwiazdy” Manuel Junco intensywnie pracuje nad dopięciem dwóch transferów. Wszystko wskazuje na to, że chodzi o skrzydłowego i prawego obrońcę.

Z naszych informacji wynika, że przynajmniej jeden z tych piłkarzy ma obecnie klub, a Wisła prowadzi negocjacje jednocześnie z tym zawodnikiem i jego klubem na temat warunków transferu. Wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych dniach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Wisła pozyska nowych graczy, którzy mogą nawet dołączyć do przebywających w Hiszpanii kolegów.

A ci ostatni ciężko pracują na zgrupowaniu. Na filmach zamieszczanych przez klub z ul. Reymonta codziennie w internecie widać, że zespół ma bardzo dobre warunki do pracy. Można też dowiedzieć się nieco na temat metod nowego trenera „Białej Gwiazdy” Joana Carrillo. Na jednym z filmików widać bowiem, jak hiszpański szkoleniowiec przemawia do drużyny, mobilizując swoich piłkarzy.
– Musimy uwierzyć w swoje umiejętności – mówi Carrillo. – Jesteście dobrą drużyną. Z tego powodu uwierzcie w siebie. Wiem, że jesteście zmęczeni, ale musicie uwierzyć, że można zrobić więcej. Jeśli uwierzycie, że możecie zrobić więcej, umiejętności nie będą dla was problemem.

Carrillo w rozmowie z klubową stroną internetową tłumaczył również na czym polega obecnie jego praca. – Chcemy wprowadzać pewne zmiany pod względem taktyki – powiedział Hiszpan. – Żeby to jednak móc zrobić, potrzebujemy dobrego poziomu fizycznego drużyny. Z tego powodu naszym priorytetem jest ciężka praca, żeby dostosować piłkarzy do ustawienia, które chcemy rozwijać. Jestem usatysfakcjonowany z pracy, jaką wykonują piłkarze na tym zgrupowaniu.

Zajęcia są bardzo intensywne, ale sztab trenerski w miniony weekend wprowadził również urozmaicenie, żeby oderwać nieco zawodników od codziennej pracy. W sobotni wieczór zespół wybrał się na mecz La Liga, w którym Villarreal podejmował Levante. Na Estadio De La Ceramica gospodarze wygrali 2:1. Piłkarzom samo spotkanie podobało się, ale np. Patryk Małecki stwierdził, że na stadionie Villarreal nie ma takiej atmosfery jak na meczach, rozgrywanych przez Wisłę w Krakowie. Cytowany przez oficjalną stronę internetową „Białej Gwiazdy” piłkarz powiedział: - Czuję się trochę jakbym oglądał jakiś sparing. Nic nie jest w stanie zastąpić atmosfery jaka panuje przy Reymonta. Brakuje mi tutaj takich kibiców jak w Krakowie!

Dodajmy, że nie wszyscy piłkarze Wisły trenują z pełnym obciążeniem. Do takich zajęć wrócili już co prawda Arkadiusz Głowacki i Michał Buchalik, ale indywidualne zajęcia z trenerem kontroli motorycznej mieli Paweł Brożek i Jesus Imaz, którzy nie są w pełni sił. Na boisko w ogóle nie wyszedł natomiast bramkarz Julian Cuesta, który na początku zgrupowania nabawił się kontuzji i do tej pory nie jest w stanie trenować z pełnym obciążeniem. Hiszpan pracuje na razie jedynie w siłowni.

Kontuzji w czasie pobytu na zgrupowaniu nabawił się również Kamil Wojtkowski. Tak jak informowaliśmy, zawodnik Wisły ma problemy z mięśniem czworogłowym. Jego przerwa w treningach potrwa od czterech do sześciu tygodni. Początkowo zastanawiano się, czy Wojtkowski nie powinien do końca zgrupowania zostać z drużyną w Hiszpanii i tam przechodzić rehabilitację. Ostatecznie podjęto jednak inną decyzję. Już wczoraj zawodnik Wisły wrócił do kraju i tutaj będzie się leczył, żeby jak najszybciej wrócić do zajęć z pełnym obciążeniem.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakus
Szkoda Kamila Wojtkowskiego, uważam, że to przyszłość Wisły a może nawet reprezentacji, jak zaskoczy na stałe to ciężko go nam będzie zatrzymać chyba że wreszcie wrócimy do Europy i sytuacja finansowa będzie o niebo lepsza. Zgadzam się, że stary wiślakiem, trzeba szukać następców na środek, Arsenić ma potencjał, ale nam trzeba swojego, bo na takich jak Arsenić powinniśmy zarabiać grube pieniądze. WISŁA PANY!!!
K
Kamil
Czy autor tego tekstu skończył chociaż podstawówkę?
"Carrillo w rozmowie z klubową stroną internetową". Ciekaw co mu strona odpowiedziała

Gamonie
s
stary wiślak
Nie jestem optymistą. Gra środkowych była fatalna . Trzeba koniecznie znaleźć młodych ambitnych i pozwolić im grać. Legendy można poopowiadać i posłuchać z rozdziawionymi ustami. A obronę trzeba zbudować!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska