W naturze begonie rosną w lasach tropikalnych wokół równika. Lubią stanowiska wilgotne, ciemne oraz przepuszczalną glebę. Do Europy begonie przyjechały po raz pierwszy w 1857 r., do Wielkiej Brytanii z Brazylii. Dziś istnieje ponad tysiąc gatunków i ponad 10 tysięcy odmian tych roślin. Begonie doskonale się krzyżują, w związku z tym pojawiają się wciąż nowe odmiany, tworzone, by mogły cieszyć oko również w naszych szerokościach geograficznych.
Okazy rosnących w naturalnych warunkach begonii można natomiast zobaczyć np. w szklarni Jubileuszowej Ogrodu Botanicznego UJ w Krakowie. Pochodzą z Meksyku, Brazylii, Nowej Gwinei, Indii oraz Chin i reprezentują kilka odmian.

Zaskakująca ukośnica
Polska nazwa begonii to ukośnica.
- Dlaczego? Ponieważ ta grupa roślin charakteryzuje się nietypową budową liści. Są one - w odróżnieniu od regularnych liści wszystkich innych roślin - asymetryczne - wyjaśnia Karolina Kubek-Pilacińska, zastępca inspektora Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Jak wskazuje pani ogrodnik, liście begonii są też niezwykle różnorodne, a przez to ciekawe. - Są czasami zwinięte, spiralne. Są nakrapiane, ze smużkami, w kolorach wręcz przedziwnych: srebrzyste, złote, bordowe, nawet trójkolorowe. Blaszki liściowe nie są gładkie, tylko powycinane, pofalowane, czasami z naroślami, z włoskami. A spodnia strona blaszki liściowej begonii jest purpurowa - to bardzo charakterystyczne dla tej grupy roślin - wylicza.

Kwiaty begonii są głównie o barwie różowej, kremowej, białej i czerwonej.

Begonie bulwiaste - znane i lubiane
Begonie bulwiaste, te, które tak chętnie uprawiamy w doniczkach i w ogrodzie, są atrakcyjne nie tylko dzięki intensywnie kolorowym kwiatom przypominającym róże, ale również za sprawą ciekawych, mięsistych liści.
- Kwitną przez cały sezon wegetacyjny. Są traktowane raczej jako jednoroczne, choć możemy przechować ich bulwy na kolejny rok. Tylko musimy pamiętać o tym, że są bardzo wrażliwe na mróz. Więc jeżeli chcemy je przechować, musimy je wykopać przed przymrozkami, a ponownie do gruntu wsadzić po tak zwanej zimnej Zośce, czyli w drugiej połowie maja – przestrzega Karolina Kubek-Pilacińska.
Lepiej też nie sadzić begonii w pełnym słońcu, bo promienie słoneczne mogą przypalać ich kwiaty i liście.

Co do begonii trzymanych w mieszkaniu, należy pamiętać, żeby podłoże, w którym rosną, było zawsze lekko wilgotne. Ale uwaga: są to rośliny, które lubią wilgoć w powietrzu, natomiast nie lubią, by zraszać ich liście. Jeśli byśmy je zraszali, bardzo szybko pojawi się na liściach szara pleśń albo mączniak.
Jeżeli liście begonii obsychają - jest to sygnał, że prawdopodobnie podłoże jest zbyt suche. A jeżeli liście przywiędną tylko trochę i są miękkie - oznacza to, że nasza begonia ma za dużo wody i zaczyna gnić.

Begoniom w domu powinno się zapewnić raczej rozproszone światło. I dodajmy - te rośliny źle znoszą przeciągi. Jeśli zimą otworzymy okno i je przewieje, to mogą zrzucić liście. - Ale jeżeli łodyga będzie twarda, to nie należy się tym przejmować, bo na wiosnę taka roślina spróbuje się odbudować. Tylko trzeba pilnować, żeby podłoże było lekko wilgotne - wtedy roślina sobie poradzi - doradza pani ogrodnik.
Begonie tropikalne mogą być dwumetrowymi krzewami!
W krakowskim Ogrodzie Botanicznym można w ciepłych miesiącach zobaczyć różne odmiany begonii bulwiastych, sadzone co roku na obwódkach rabat. Natomiast w szklarni można podziwiać begonie tropikalne - wieloletnie i nadające się do uprawiania w domu.


- Niektóre mają pokrój krzewiasty, półzdrewniałe łodygi i mogą osiągnąć nawet do dwóch metrów wysokości. Inne są mniejsze i wiotkie - to odmiany tak zwane królewskie, o pięknych, wybarwionych liściach - pokazuje Karolina Kubek-Pilacińska i zachęca do uprawiania begonii pochodzących z lasów tropikalnych.
Specjalistka zwraca uwagę, że podłoże dla takich begonii musi być przepuszczalne oraz lekko kwaśne. Zatem dobrze jest do ziemi próchniczej dosypać kwaśnego torfu, ewentualnie również piasku, żeby podłoże było luźniejsze.

Rozmnażanie begonii? Nic prostszego
Jak rozmnażać takie begonie? Można w tym celu przygotować sadzonki liściowe lub sadzonki pędowe.
Z pojedynczego liścia można z powodzeniem rozmnożyć np. begonię z gatunku Begonia masoniana.
- Potrzebny będzie do tego liść z krótkim kawałkiem ogonka liściowego - instruuje ogrodniczka. - Trzeba naciąć spodnią blaszkę liściową w poprzek nerwów, które przez nią biegną. Gdy natniemy w ten sposób liść i mocno go przyciśniemy do podłoża, to przy prawie każdym nacięciu wyrośnie nam młoda sadzonka. Tylko trzeba na to poczekać około trzech miesięcy i zapewnić lekko kwaśne, zawsze wilgotne podłoże - zaznacza zastępca inspektora Ogrodu Botanicznego UJ.
By uzyskać młodą roślinkę, można również pobrać sadzonkę pędową. Ucinamy wtedy pęd begonii pod węzłem, czyli miejscem, z którego wychodzi liść, redukujemy (przycinamy) liść, po czym sadzonkę umieszczamy w wodzie z perlitem i ukorzeniaczem. Po dwóch-trzech tygodniach uzyskuje się nową roślinę gotową do wsadzenia do ziemi.

