Katowiczanom wydawało się, że przyjechali do Oświęcimia po łatwy kolejny sukces, śrubujący ich zwycięską serię. W takim przekonaniu utwierdziło ich najwyraźniej szybkie objęcie prowadzenia (kara Jakuba Saura), bo gospodarze wcześniej nie potrafili wykorzystać swojej przewagi.
Oświęcimianie także wyrównali jednak w przewadze. Po strzeleniu gola wściekły z takiego rozwoju wypadków Martin Czakajik skoczył z pięściami na Iiro Vehmanena. Z pomocą koledze pospieszył Juha Kiiholma, a wśród katowiczan do bójki doskoczył Grzegorz Pasiut. Wszyscy otrzymali po cztery minuty kary.
Jeszcze przed przerwą gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, bo przez 108 s grali w podwójnej przewadze. Jednak nie potrafili jej zamienić na gola. Kary odsiadywali wówczas Oskar Krawczyk i Maciej Urbanowicz.
W 31 min Peter Tabaczek trafił do siatki, ale uczynił to łyżwą, więc sędzia gola nie uznał.
Jeszcze przed drugą przerwą oświęcimianie po raz drugi w tym meczu mieli na lodzie o dwóch zawodników więcej, tym razem przez 79 s, ale nie było z tego żadnego efektu.
Na początku trzeciej odsłony oświęcimianie wykorzystali przewagę. Sebastian Kowalówka z ostrego kąta trafił pod poprzeczkę. Sędzia chciał jednak kibiców utrzymać jeszcze w niepewności, decydując się na analizę wideo. Gola jednak uznał.
Radość miejscowych nie trwała jednak długo, bo Damian Tomasik strzałem pod poprzeczkę wyrówna stan pojedynku, a później Lakkonen trafił pod poprzeczkę. Kuriozalny gol Patryka Wronki ostatecznie postawił pieczęć na 21. z rzędu zwycięstwie katowiczan.
- Przegraliśmy przez brak koncentracji po przegranych wznowieniach. Nie po raz pierwszy straciliśmy gole w takich okolicznościach – ocenił Jirzi Szejba, trener oświęcimian.
- To było spotkanie, w którym kibice byli świadkami zwrotów akcji. Po objęciu prowadzenia w pierwszej tercji daliśmy oświęcimianom wrócić do gry – podkreślił Tom Coolen, trener katowiczan.
Unia Oświęcim – Tauron GKS Katowice 2:4 (1:1, 0:0, 1:3)
Bramki: 0:1 Tukkanen (Wronka) 7, 1:1 Kiiholma 13, 2:1 S. Kowalówka (Gruszka, Paszek) 44, 2:2 Tomasik (Wronka, Pasiut) 49, 2:3 Lakkonen 53, 2:4 Wronka 55.
Unia: Fikrt – Saur, Vehmanen; Themar, Kiiholma, Tabaczek - Jeżek, Bezuszka; S. Kowalówka, Malicki, Gruszka – Jachym, Maciejewski; Adamus, Wanat, Piotrowicz – A. Kowalówka; Paszek, Prusak.
Tauron Katowice: Lindskoug – Wanacki, Tukkanen; Wronka, Rothla, Feaszko – Deveczka, Czakajik; Strzyżowski, Pasiut, Lakkonen – rawczyk, Tomasik; Krężołek, Starzyński, Urbanowicz oraz Sawicki, Skokan.
Sędziował: Przemysław Kępa (Nowy Targ). Kary: 16 – 24 minut. Widzów: 1400.
Inne mecze: JKH GKS Jastrzębie – TatrySki Podhale Nowy Targ 1:2, Węglokoks Kraj Polonia Bytom – Zagłębie Sosnowiec 2:4, PGE Orlik Opole – GKS Tychy 1:8, Automatyka Gdańsk – Energa Toruń 3:1. Pauza: Comarch Cracovia.
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ: