Mieszcząca się w kamienicy przy ul. świętego Marka 17 Biblioteka Czartoryskich jest jednym z oddziałów Muzeum Narodowego w Krakowie. Księgozbiór Biblioteki liczy ponad 233 tys. egzemplarz, w tym niezwykle cenne starodruki, m.in. dzieło Macieja Miechowity, wydane w Krakowie, które było pierwszą drukowaną historią Polski. Tu znajdują się bezcenne rękopisy od średniowiecza do czasów współczesnych, a także dokumenty pergaminowe od XII do XIX w. o fundamentalnym znaczeniu narodowym.
„Od czasu wybudowania gmachu w latach 60. XX wieku nie przeprowadzono większych remontów ani modernizacji. Pomieszczenia magazynu nie spełniają współczesnych norm przechowywania. Brakuje miejsca na pomieszczenia socjalne i zaplecze gospodarcze. Infrastruktura techniczna i instalacje są przestarzałe, w złym stanie i nie spełniają dzisiejszych standardów” – informuje Muzeum Narodowe.
Planowany remont ma na celu dostosowanie Biblioteki do współczesnych standardów. W ramach prac budynek zostanie przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, jednym z założeń remontowych jest bowiem większe upowszechnienie zasobów Biblioteki Czartoryskich. Wybrane egzemplarze zbiorów zostaną poddane konserwacji, muzeum planuje też zakup sprzętu do digitalizacji oraz zdigitalizowanie wybranych egzemplarzy i udostępnienie ich online.
Budynek Biblioteki zostanie również rozbudowany. Metamorfozę przejdzie podwórze Biblioteki. Dziś to nieatrakcyjny, zaniedbany wręcz dziedziniec. Po remoncie ma się stać przestrzenią, z której korzystać będą zarówno czytelnicy, jak i uczestnicy zajęć edukacyjnych, na dziedzińcu będzie się mieściła sala edukacyjno-warsztatowa. Dziedziniec ma zostać zamknięty szklanym sufitem, podobnie jak dziedziniec Pałacu Czartoryskich.
Pierwsze prace remontowe mają się rozpocząć w 2028 roku. Muzeum zaprosiło mieszkańców do konsultacji społecznych, wcześniej przedstawiając wizualizacje.
Plany rozbudowy i modernizacji Biblioteki Czartoryskich Muzeum podejmuje kolejny raz. W 2018 roku pisaliśmy o tym, że mieszkańcy czują się zaniepokojeni planami przedstawionymi przez muzealników. Ich zdaniem ofiarą tej inwestycji miała być średniowieczna baszta stojąca w podwórzu. Temat baszty powrócił także i tym razem.
Zgodnie z planem, który pokazuje wizualizacja mur XIII-wiecznej baszty ma zasłonić ciąg komunikacyjny schodów i windy, zasłaniając zabytek. Wątpliwości budziły w 2018 roku podpiwniczenia podwórza, gdzie przewidziane są sale konferencyjno-edukacyjne, wykopy dla potrzeb tych sal zostaną przeprowadzone bardzo blisko fundamentów baszty. Przedstawiony w tym roku do konsultacji i wizualizacje pokazuję ten sam widok. Właśnie zakończyły się konsultacje społeczne dotyczące planów przebudowy.
Do tematu projektu przebudowy będziemy wracać.
Zmiany w polskich szkołach - to musisz wiedzieć!
