Poseł Arkadiusz Mularczyk w Krakowie o cenach energii: To jest dzisiaj największy problem, o którym mówią Polacy!

- Mieszkańcy naszego regionu, ale też kraju pytają o ceny energii. Jest bardzo wielka obawa naszych mieszkańców o wzrost cen od lipca: prądu, gazu, wody. Bardzo wiele osób, z którymi rozmawialiśmy na targach i bazarach, które prowadzą swoje firmy - mówiły nam, że bardzo boją się o swoją przyszłość. Bardzo wielu z nich podkreśla, że nie wie czy sobie poradzi w przypadku podwyżki prądu o 25-30 proc. Będą zmuszeni bardzo często do likwidacji swoich miejsc pracy. To jest dzisiaj bardzo wielka obawa, wielu polskich rodzin - mówił podczas konferencji prasowej zwołanej w Krakowie w środę 29 maja poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Jak dalej tłumaczył kandydat do Parlamentu Europejskiego z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego: - Chcę przypomnieć, że nasza formacja przygotowała projekt obywatelski, pod którym zbieramy podpisy i niebawem projekt będzie złożony do laski marszałkowskiej, gdzie mówimy "stop podwyżkom energii od lipca". Wzywamy też rząd, który obecnie rządzi w naszym kraju, aby przygotował tarczę przeciwko podwyżkom cen energii, gazu, ale również wody, które są szykowane w najbliższych miesiącach.

Drugim tematem, który poruszył poseł PiS, jest nielegalna migracja.

- Trzeba podkreślić, że bardzo wiele osób przypomina sobie sytuację, że podczas poprzedniej kadencji parlamentu, obecny rząd pana Donalda Tuska krytykował rząd pana premiera Mateusza Morawieckiego za nieprzyjmowanie migrantów. Mówił pan premier Tusk, że to są biedni ludzie, powinniśmy ich wpuścić, że mur nie powinien powstać i dzisiaj po kilku miesiącach od wyborów premier Donald Tusk w sposób absolutnie taktyczny przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, które mamy za niecałe 2 tygodnie, mówi o ochronie granic, jest przeciwko paktowi migracyjnemu. Absolutnie uważamy, że są to działania czysto taktyczne - podkreślał Arkadiusz Mularczyk.

Poseł PiS dosadnie komentował obecną sytuację w kraju mówiąc: - Apelujemy do pana premiera Donalda Tuska, do Platformy Obywatelskiej: - Przeproście! Przeproście za swoje kłamstwa, za to co mówiliście wiele miesięcy temu, gdy trwał kryzys na granicy, gdy była presja migracyjna, gdy atakowaliście Straż Graniczną, Wojsko Polskie i Terytorialsów, wzywaliście do tego, żeby tych ludzi wpuszczać, nazywaliście Straż Graniczną ludźmi bez serca, nawoływaliście do tego, żeby tych ludzi przyjmować i tutaj otwierać przed nimi granicę - wyliczał.

- Apelujemy do rządu, żeby robił wszystko by zablokować ten pakiet migracyjny. Jeżeli rząd tego nie zrobi, my deklarujemy jako formacja, która jest konsekwentna, że będziemy w przyszłym Parlamencie Europejskim robili wszystko, żeby pakiet migracyjny zablokować, by on nie wszedł w życie, ponieważ on w sytuacji naszego kraju jest niezwykle niebezpieczny - podkreślał Mularczyk.

Kolejnym tematem, który został poruszony podczas konferencji były odszkodowania wojenne.

- Również ten temat jest dla mnie niezwykle istotny w tej kampanii do Parlamentu Europejskiego. Chcę zadeklarować mieszkańcom naszego kraju, że nadal ten temat będziemy forsować na agendzie międzynarodowej, ponieważ uważamy, że Unia Europejska jest miejscem, gdzie każdy kraj ma prawo walczyć o swoje interesy gospodarcze, polityczne, ale również dotyczące polityki historycznej. Polska po wojnie nigdy nie dostała żadnego odszkodowania od Niemiec. Będziemy również tę problematykę podnosić na arenie międzynarodowej - mówił poseł Mularczyk.

- Zobaczcie drodzy państwo, kto startuje z list PO. Chociażby pan minister Bartłomiej Sienkiewicz, który w ciągu ostatnich miesięcy wsławił się tym, że dokonał 100 różnego rodzaju likwidacji, odwołań, destrukcji. Jest to osoba, która zlikwidowała telewizję publiczną, postawiła w stan likwidacji Telewizję Kraków, Radio Kraków, zwolniono bardzo wielu dziennikarzy i pracowników zupełnie w sposób bezprawny. Te wszystkie działania niewątpliwie kiedyś doprowadzą do odpowiedzialności karnej pana Sienkiewicza i nie mam co do tego żadnej wątpliwości. Dzisiaj musimy mieć świadomość, że pan Sienkiewicz ucieka do Brukseli po immunitet. On jest mu potrzebny, bo wie co zrobił - ostro komentował poseł Mularczyk.

Szef MON: Bezpieczeństwo jest najważniejszym zadaniem rządu