https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Poważne zderzenie na treningu „Białej Gwiazdy”!

Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Ostro przygotowują się do meczu z Pogonią Szczecin piłkarze Wisły Kraków. Nikt się nie oszczędza, co momentami przynosi nieprzyjemne sytuacje. Podczas środowego treningu doszło do poważnego zderzenia głowami bramkarza Michała Buchalika i napastnika Aleksandra Buksy.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Do zderzenia doszło podczas gry wewnętrznej. Obaj zawodnicy wyskoczyli do piłki, żaden nie odpuścił i efekt był taki, że musieli zakończyć zajęcia. Sprawa była na tyle poważna, że obaj trafili na badania do szpitala.

- Zawodnicy przeszli badania, w tym tomografii komputerowej, które nie wykazały zmian. Poddani zostali obserwacji i nie wezmą udziału w czwartkowym treningu - informuje Karolina Biedrzycka, rzecznik prasowa Wisły Kraków.

Wszystko wskazuje na to, że po pechowym zderzeniu głowami Michał Buchalik i Aleksander Buksa nie będą brani pod uwagę do kadry na mecz z Pogonią Szczecin.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Bramkarz puszczający szmaty i niewierny piłkarz judasz - trafił swój na swego - żadna strata dla Wisły.

j
jml13060

Zastanawia mnie czemu FIFA i UEFA i PZPN nie wprowadziły obowiązku gry w ochraniaczach na głowę? Gracze rugby mają takie "pilotki" pikowane gąbką. Nie przeszkadzają im one w grze równie, a może i bardziej kontaktowej. Kiedyś czeski bramkarz, po bardzo ciężkim urazie, też grał w ochraniaczu na głowę. Czy mamy czekać do tragedii? Wystarczy opaska podobna do arabskiego "agal" podtrzymującego chustę.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska