Papieska kaplica w Pałacu Watykańskim powstała w latach 1475–1483 z fundacji papieża Sykstusa IV, stąd jej nazwa - Kaplica Sykstyńska. Jej ściany i sklepienie ozdobione zostały freskami artystów z Toskanii i Umbrii, m.in. Pietro Perugino, Sandro Botticellego, Cosimo Rosselliego, Lucę Signorellego. Prace nad ozdobieniem sklepienia papież Juliusz II zlecił Michałowi Aniołowi. Artysta rozpoczął prace 10 maja 1508 roku, a malowidła zdobiące sklepienie opowiadają biblijną historię ludzkości od stworzenia świata, przez grzech pierworodny aż do potopu. Boczne pola sklepienia i lunety Michał Anioł ozdobił 12 postaciami proroków i sybill. Postać proroka Jeremiasza to autoportret mistrza, który w ten sposób niejako podpisał swoje dzieło.
"Sufit Kaplicy Sykstyńskiej dał Michałowi Aniołowi możliwość zaprezentowania geniuszu malarskiego i wielkiej wyobraźni artystycznej. Takie sceny, jak "Stworzeniem Adama" i „Stworzenie Słońca i Księżyca” od zawsze fascynują zwiedzających. Dynamiczne postacie, mistrzowskie użycie kolorów i głębokie przekazy symbolizują geniusza artysty" - zapowiadają twórcy wystawy. - "To właśnie on jako pierwszy artysta w dziejach odważył się na tak nowatorskie, na tamte czasy, ukazanie boskiego dzieła. Jego poprzednicy malowali zwykle rękę Boga wyłaniającą się z kłębiastych chmur, by stworzyć człowieka. W scenie “Grzechu Pierworodnego” Ewa nigdy wcześniej nie została przedstawiona jako leworęczna kobieta, kuszona przez diabła, ukazanego jako istota płci żeńskiej, by nakarmić Adama zakazanym owocem – z "drzewa poznania dobra i zła", jakie Michał Anioł ukazał w figowcu".
Na ścianie na wprost wejścia Michał Anioł namalował fresk „Sąd Ostateczny”. Kompozycja jest skupiona wokół postaci Chrystusa i Matki Boskiej. Wokół zgromadzeni są święci, najczęściej trzymający narzędzia swojej męczeńskiej śmierci. Poniżej centralnej sceny artysta umieścił 11 aniołów bez skrzydeł.
"Również Sąd Ostateczny, namalowany na ołtarzu Kaplicy Sykstyńskiej przez, dojrzałego już artystę - Michała Anioła, który po latach powrócił do Kaplicy, różni się znacząco od dzieł jego poprzedników. W przeciwieństwie do wcześniejszych przedstawień skupionych na zbawieniu chrześcijan, artysta uwzględnił różnorodność kulturową i historyczną. W jego dziele pojawiają się postaci z różnych epok i kręgów kulturowych, reprezentujące różne stany społeczne i klasy. Są także postacie biblijne. Wszystkie te pełne ekspresji ciała wyginają się pod wpływem różnych uczuć i emocji. Ta anatomiczna precyzja i realizm postaci były absolutnie przełomowe. Każda postać ma indywidualne rysy, co wyróżnia dzieło artysty spośród wcześniejszych przedstawień bardziej idealizowanych postaci - czytamy w zapowiedzi wystawy.
Multimedialno-immersyjna Kaplica Sykstyńska to uczta dla wszystkich zmysłów przedstawiająca oryginał w niespotykanej dotąd formule.
"Głębia i precyzja obrazów sprawia, że widz staje oszołomiony szczegółowością i skalą obrazu, jakiego nie jest w stanie doświadczyć nawet w Watykanie" - dodają twórcy wystawy.
Wystawa dostępna jest na Wesołej, przy ul. Śniadeckich 15.
