- Przedmioty, o których mowa w zarządzeniu, zostały przeznaczone do likwidacji bądź z uwagi na swój stan zachowania, bądź brak wartości historycznej, archiwalnej, użytkowej, uzasadniającej przeznaczanie publicznych środków na dalsze sprawowanie nad nimi pieczy - tłumaczą przedstawiciele Muzeum Fotografii.
Pośród nich można znaleźć również pocztówki popularnego rysownika Andrzeja Mleczki. Pytamy Muzeum, czy nie mają one przypadkiem wartości kolekcjonerskiej?
- To de facto kilka pojedynczych wzorów kart, zreprodukowanych w kilkuset egzemplarzach, mocno przykurzonych, co znacząco niweluje ich wartość. Nie jest znane ich wcześniejsze pochodzenie, jednak sposób ich opakowania może świadczyć o tym, że przekazane zostały do KTF jako zbędny nakład - tłumaczy nam Katarzyna Olesiak, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa (Muzeum Fotografii to instytucja kultury miasta Krakowa).
Jej zdaniem miłośnicy twórczości Andrzeja Mleczki z pewnością bez trudu znajdą w sprzedaży znacznie lepiej zachowane egzemplarze.
Miejscy urzędnicy ani przedstawiciele Muzeum Fotografii nie są w stanie powiedzieć, jak długo potrwa jeszcze porządkowanie spuścizny Krakowskiego Towarzystwa Fotograficznego. Na pewno nie krócej niż kolejnych kilka lat.
- Materiały, z jakimi mamy do czynienia, są różnorodne i wymagają w związku z tym indywidualnego podejścia - tłumaczy Olesiak. Przedmioty składają się na obszerny zbiór, który dokumentuje historię fotografii właściwie od zarania jej powstania (najstarsze pochodzą z lat 50-tych XIX wieku).
- Do tej pory Muzeum zinwentaryzowało i zabezpieczyło ponad 100 tys. fotografii oraz kilkaset egzemplarzy sprzętu i akcesoriów fotograficznych - podsumowuje Olesiak.
Przykładowe przedmioty, które udało się uratować:
- szklane negatywy Walerego Rzewuskiego (uratowane setki sztuk);
- album żeglarski "Podróżuj wraz z S.M.Y. Hohenzollern 1907-08";
- portret Jana Bułhaka wykonany przez syna, Janusza (1948 rok);
- zespół fotografii z Mandżurii z początku XX wieku;
- aparat fotograficzny Stereo Magazine Camera, Jules Carpentier (1894 rok).
- To oni tworzyli niezwykły koloryt krakowskich ulic i placów. Pamiętacie ich?
- Oto najbogatsze i najbiedniejsze gminy Małopolski. Jedna zwraca szczególną uwagę!
- Niezwykła wieś z Małopolski znów jest gwiazdą internetu
- Pod Krakowem dobiega końca budowa... hinduskiej świątyni
- 15 objawów, które świadczą o tym, że możesz być zakażony nowym subwariantem Omikronu
