Po ogłoszeniu werdyktu Akademii Szwedzkiej sprzedaż książek Olgi Tokarczuk wzrosła o ok. 6 tysięcy procent. Jak podaje Empik, największym zainteresowaniem cieszą się: „Bieguni” i „Księgi Jakubowe” oraz „Prawiek i inne czasy”. Choć książki nadal są dostępne w sklepach, a na koniec października zapowiedziano dodruki, część czytelników przypomniała sobie również o bibliotekach.
Jak podaje Agnieszka Będkowska z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, dziś czas oczekiwania na książki Tokarczuk wynosi nawet 10 miesięcy. - Nie prowadzimy list kolejkowych, ale czytelnicy mogą dokonywać rezerwacji tytułu w naszym systemie internetowym. W tej chwili na jeden egzemplarz „Ksiąg Jakubowych” czeka 5 osób, na „Biegunów” zaś 8-10 – mówi. - Biorąc pod uwagę, że książkę można wypożyczyć u nas na 30 dni, łatwo policzyć, ile trzeba czekać na książkę noblistki.
Na książki noblistki trzeba czekać również w Bibliotece Kraków. Jak informuje rzecznik instytucji, Piotr Wasilewski, w tej chwili Najwięcej osób czeka w kolejce na książkę „Bieguni” (211 zamówień ) i „Księgi Jakubowe” (180 zamówień). - W zbiorach mamy 78 egzemplarzy "Biegunów" i 61 "Ksiąg Jakubowych" z audiobookami włącznie. Szacujemy, iż czas potrzebny na "rozładowanie" takich kolejek to okres kilku miesięcy - mówi Piotr Wasilewski z Biblioteki Kraków.
Tym, którzy nie załapali się ani na własny egzemplarz, ani na książkę wypożyczoną z biblioteki, pozostają ebooki i audiobooki.
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
