WIDEO: Krótki wywiad
Wszystko dlatego, że oferta jaką miasto otrzymało na zakup 4 autobusów była sporo większa jak środki przeznaczone w budżecie na ten cel.
Gdy w połowie grudnia w stolicy Podhala otwarto oferty w przetargu na zakup autobusów okazało się, że wystartował w nich jedynie polski Solaris. Firma ta wyceniła dostawę na kwotę 4,723 mln zł brutto. Tymczasem miasto planowało wydać za zakup 4 pojazdów "jedynie" 3,917 mln zł brutto. W tej sytuacji możliwości były dwie. Miasto mogło odwołać przetarg i zwołać kolejny licząc, że wówczas zgłosi się na niego więcej producentów autobusów a ich konkurencja spowoduje obniżkę cen. Drugim wyjściem było zwiększyć budżet na zakup i ostatecznie tak też się stało. W zeszły czwartek (16 stycznia) miasto zaakceptowało ofertę Solarisa. Teraz obie strony muszą umówić się na podpisanie kontraktu. Od dnia gdy to się stanie podpoznańska fabryka będzie miała 26 tygodni (pół roku) na dostarczenie pojazdów na Podhale.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że miasto kupuje dla nas te autobusy - mówi Robert Chowaniec, prezes nowotarskiego MZK. - To naprawdę najwyższa klasa pojazdów. Pasażerowie będą mogli podróżować w nich wygodnie. Wszystkie bowiem będą klimatyzowane, będą miały system informacji o położeniu na trasie i miejsca zarówno dla siedzących jak i stojących.
Faktycznie, trzy zamówione autobusy to Solaris Urbino 12. Każdy będzie niskopodłogowy, będzie miał 3 wejścia (na początku, środku i końcu pojazdy) i będzie zabierać na pokład min. 85 pasażerów, w tym co najmniej 25 na miejscach siedzących. Dostęp na pokład ma być dalej zapewniony przez trzy wejścia w układzie 2-2-2.

Z kolei czwarty autobus to Solarisa Urbino 12LE. Ma on nieco wyżej położoną podłogę, ale równie nisko położone wejścia (na końcu i początku pojazdu) co ułatwi wsiadanie do niego osobom starszym czy kobietom z wózkiem. Ten ostatni autobus pomieści 70 osób, ale będzie miał więcej miejsc siedzących. - Wszystko dlatego, że to autobus zarówno miejski jak i podmiejski - wyjaśnia Chowaniec. - Będzie on kursował również na terenie innych, sąsiednich gmin, które mają z nami podpisaną umowę.

O ile wymienione wyżej pojazdy pojawią się w Nowym Targu dopiero w czerwcu to już lada moment na ulicach będzie można zobaczyć inne dwa nowe autobusy - zakupione jeszcze w zeszłym roku Isuzu Novociti Life mogący przewozić 63 osoby, w tym 24 na miejscach siedzących. Te pojazdy od kilkunastu miesięcy kursują już m.in. na ulicach Łodzi. One również mają klimatyzacje i ekrany z informacją o przystankach.

- To doskonała wiadomość - mówi Barbara Brylska, mieszkanka wsi Bór w gminie Szaflary. - Ja pracuję w Nowym Targu i dojeżdżam do pracy właśnie autobusami MZK. - Część z tych obecnych lata świetności ma już dawno za sobą. Teraz tymi nowymi aż miło będzie podróżować.
To jednak nie koniec dobrych nowin dla pasażerów. MZK obecnie ma 16 autobusów (dwa czekają już jednak na wycofanie) więc po zakończeniu dostaw nowego taboru do dyspozycji pasażerów będzie 20 autobusów. - Taka liczba pojazdów powoli nam złapać oddech - mówi prezes Chowaniec. - Tam gdzie to będzie opłacalne będziemy chcieli "zagęścić" rozkład jazdy tak by było na nim więcej kursów. Mogę tez zdradzić, że wkrótce uruchomimy też poranną i popołudniową linię aż do gminy Bukowina (ten samorząd do niej dopłaci - przyp. red.). Wszystko po to by uczniowie z tego terenu mieli czym dojechać do szkoły a ludzie do pracy.
