Cały ten zgiełk. Tabu ma nas chronić przed samymi sobą
W przedwyborczym zgiełku pojawiają się opinie i propozycje rozmaite. Warto je obserwować nie dlatego, że się z nimi zgadzamy. Ani dlatego, że zostaną...
W sprawie starej kurtki i zużytej ścierki. Włodarze gmin, apelujcie do ministerstwa!
Czy Państwo widzą to, co ja? Bo ja widzę sterty porzuconych śmieci wokół rozmaitych pojemników, w krzakach, czasem nawet na chodnikach. Powróciły dawno...
"Niesłychana tyrania" odsłania mroczne zakątki dworu moskiewskiego. To lekcja dla nas
„In Nomine Domini Amen. Ponieważ czyny ludzkie, nawet godne wspomnienia, łatwo przemijają, o ile nie zostaną dzięki pismu uwolnione od zapomnienia i poświęcone...
Powrót fatum pod lupą Tomasza Stawiszyńskiego. Nie wszyscy są na to gotowi
Książką tą nie będą zachwyceni ci, którzy myślą, że zjedli wszystkie rozumy i wszystko wiedzą: niech się sobą cieszą łagodnie, nie przerywając snu. Lekturę mogą...
Generał SS straszył go śmiercią. Niesamowity Rudolf Weigl
Jest wzorem Europejczyka z zapomnianej opowieści o Europie szlachetnej, kreatywnej i racjonalnej. Mógł być Austriakiem, bo rodzice byli Austriakami, lecz...
Eleganckie gile zawitały do karmnika. Felieton Grzegorza Tabasza
Gile zwykle słyszę. Na palcach jednej ręki mogę policzyć te, które wypatrzyłem w koronach drzew. Pierwszy raz zawitały w okolice mojego karmnika. Raczej zwabiła...
Jedzie do mnie puszka z kiszonymi śledziami
Lubię wyzwania, a te kulinarne najbardziej. Teoretycznie danie na talerzu krzywdy nie zrobi, chyba że jest to surströmming. Nie wiem, jak się to wymawia, ale...
Lis domowy. O mojego kota emeryta się obawiam
Było tak jak w rymowance dla dzieci: chodzi lisek koło drogi. I co więcej, koło domu. Piękny rudzielec. Lekko podpalany odcień czerwieni, puszysty ogon. I...
Cały ten zgiełk. Pochodzimy od genetycznego Adama, nie od małpy
Pisać w felietonie o nauce, to spore ryzyko. Ja liczę na to, że w razie potrzeby profesor Ryszard Tadeusiewicz - też tu piszący - ewentualnie wprowadzi...
Cały ten zgiełk. Wybrały; wygrały. Jak niemożliwe okazało się możliwe
Przed Świętami mamy prawo do odrobiny wzruszeń. Przecież w tym czasie realizuje się to, co wydawało się niemożliwe. Informacja, że dopadł nas rak, to szok. A...
Cały ten zgiełk. Ranking wydatków najgłupszych
Słuchałam tej opowieści z poczuciem wściekłej bezradności. Taki przykry stan, kiedy nie wiemy, co zrobić z oburzeniem, bo rzeczywistość toczy się ponad naszymi...
W ciemię bity. Piszczyk redivivus. Felieton Włodzimierza Jurasza
Sytuacja przedwyborcza zaczyna się wyjaśniać. Jedni przestali hamletyzować i ujawnili nazwisko kandydata, drudzy zorganizowali głosowanie; co prawda wynik...
Felieton Grzegorza Tabasza. Wymarły wróbel domowy
Częściej je słyszę niż widuje. Jeśli tylko przyświeci mocniej słoneczko, to ćwierkają głośno nawet w listopadowy dzień. Skąd? Z tujowych i ligustrowych...
Cały ten zgiełk. Dziś to my jesteśmy Zachodem
Kiedy mieszkaliśmy w Paryżu, zawsze na Wszystkich Świętych jechaliśmy do Polski. O wyjątkowości polskiego rytuału pisałam z entuzjazmem przed tygodniem. Teraz...
Felieton Liliany Sonik. Cały ten zgiełk. Piękne święto
Zaczęliśmy już peregrynacje po cmentarzach zostawiając na ostatnie dni groby najbliższych najbliżej usytuowane - na Salwatorze, Rakowicach i w Podstolicach....
Cały ten zgiełk. Zapomniana zagłada chorych
Cel wyznaczył Hitler, kiedy powiedział, że ‘gdyby w Niemczech ubywało co roku siedemset-osiemset tysięcy najsłabszych, wtedy wzmocniłaby się siła narodu’. To...
Cały ten zgiełk. Miłość bez granic
Piękne lato zasługuje na specjalne pożegnanie. Napiszę zatem o miłości. Ale inaczej. Bo Państwo o miłości wiecie wiele i ani niesamowita energia, jaką niesie,...
Kto skorzysta na skróceniu czasu pracy? Felieton Liliany Sonik
„To już pewne, będzie rewolucja w kodeksie pracy: nowy czas pracy to 35 godzin lub 4 dni w tygodniu” – napisał INFOR. Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk...
Felieton Liliany Sonik. Cały ten zgiełk. Zanim zawyją syreny
W ciepły ‘meczowy’ wieczór, kiedy Polska sromotnie przegrywała z Austrią, w Auditorium Maximum zjawiło się jakieś 1200 ludzi. Mimo meczu i „piąteczku”. Tytuł...
Felieton Grzegorza Tabasza. Gniewny gad gniewosz
Od mniej więcej dekady klimat uległ wyraźnemu ociepleniu. Krótkie i łagodne zimy oraz gorące lato sprzyjają gadom wszelakim. Takim jak niegdysiejsza...
PLUSJak Amerykanie pomogli Stalinowi zawojować pół Europy
11 marca 1941 r. w USA uchwalono ustawę Lend-Lease Act. Dzięki niej do walczącej z III Rzeszą Europy popłynął strumień broni i zaopatrzenia. Po 22 czerwca objął...
Felieton redaktora naczelnego: Odczepcie się od misia
Z czego się śmiejecie? Z samych siebie – rzec można za Mikołajem Gogolem. Wszak „miś” żądający pieniędzy za fotografie na zakopiańskich Krupówkach może być...