Felieton Grzegorza Tabasza. Narkomani
Nasze jedzenie działa na zwierzęta niczym narkotyk. Słodkości, zapachy, wzmacniacze smaku, sól. Zwierzęcy narkoman traci instynkt i dla zdobycia przekąski nie...
Felieton Grzegorza Tabasza. Brzegówka budowlana
Jaskółki brzegówki to ptaki, które nie lubią leniwych ludzi. Na przykład budowlańców, którzy maja dystans do pracy. Czyli tak zwanych obiboków. Potrafią też...
Felieton Grzegorza Tabasza. Truskawka story
Uwielbiam truskawki. Najlepsze są te nasze, krajowe zebrane w czerwcu. Bywają wcześniejsze dostawy z ciepłych krajów, ale rzadko kiedy ich smak dorównuje...
Felieton Grzegorza Tabasza. Szarańcza plaga
Ostatni najazd szarańczy wędrownych na ziemie dawnej Rzeczpospolitej, kroniki odnotowały w 1711. Najazd odparto z dużym trudem, gdyż dorosłe owady i ich jaja...
Felieton Grzegorza Tabasza. Pisklak
Litość jest złym uczuciem. Nim spalicie mnie na stosie, pozwólcie powiedzieć kilka zadań usprawiedliwienia. Nie więcej niż 1375 znaków ze spacją, bo tyle wynosi...
Felieton Grzegorza Tabasza. Demografia po chińsku
Chiny, najludniejszy kraj Wschodu. Niegdyś w wychwalany przez wyznawców ideologii depopulacyjnych za restrykcyjną politykę jednego dziecka. Taką bowiem liczbę...
Felieton Grzegorza Tabasza. Chwasty
Po deszczu chwasty rosną jak szalone. I szybciej niż rośliny uprawne. Taka już ich natura. Wpierw definicja chwastu. Najprościej to każda inna roślina na...
Felieton Grzegorza Tabasza. Kasztanowce ginące
Jeśli cieszyć oczy kwitnącymi kasztanowcami, to tylko teraz. Zakwitły w sam raz na maturalne egzaminy. Cieszą oczy soczystą zielenią liści i pięknymi...
Felieton Grzegorza Tabasza. Ślimak
Wieszam psy na ślimakach, choć to po prawdzie fascynująca grupa zwierzaków. Każdy z nich nich to samiec i samica w jednym. Wszystkie. Spełnienie marzeń...
Felieton Grzegorza Tabasza. Ślimak
Mam system wczesnego ostrzegania. Nie, żadna tam militarna instalacja. Kilka prostych choć skutecznych urządzeń do monitorowania liczby ślimaków w ogrodzie....
Felieton Grzegorza Tabasza. Paź królowej
Przyznaję, że za nim tęskniłem. Ze trzy wiosny z rzędu nie widziałem pazia królowej. Paź królowej. Pierwsza liga pośród dziennych motyli Środkowej Europy....
PLUSPodróż w czasie z Grzegorzem Tabaszem. W poszukiwaniu kwiatów wiosny
Podróże w czasie są jak najbardziej możliwe. Nie wymagają skomplikowanej machiny czasu, czasoprzestrzennych tuneli czy magicznych portali. Jedyny problem to...
Felieton Grzegorza Tabasza. Krwiopijcy
Zlekceważyłem latające nad głową muszki. Ot, jakieś tam niewinne błonkówki, które rozbudzone słońcem wyszły na świt. Bolesną pomyłkę wpierw odczułem na karku....
Felieton Grzegorza Tabasza. Kukułeczka
Z rozpoznaniem głosu tego ptaka nikt nie powinien mieć najmniejszych problemów. Nawet największy mieszczuch na pierwszej wycieczce na łono natury. Jeśli bowiem...
PLUSGrzegorz Tabasz: Kotożbik łudząco podobny do pręgowanego dachowca
Kilka dni temu przez media przemknęła sensacyjna wiadomość o kotożbiku, który w okolicach Limanowej miał zaatakować człowieka. Po zaciekłej walce agresor został...
Felieton Grzegorza Tabasza. Mniszek
Małopolskę widać z kosmosu! Żółta mozaika czy może bardziej patchworkowa kołderka z zielonych pól zbóż, szarych miedz i łąk kwitnących mniszkami. Mniszek...
PLUSGrzegorz Tabasz: Smardze. Przyrodniczy owoc zakazany
Grzyb podlega ochronie gatunkowej, stąd napisanie o konsumpcji jajecznicy na zebranych nad rzeką grzybach to własnoręcznie sporządzone doniesienie do organów...
Felieton Grzegorza Tabasza. Pierwiosnek
Nie wyobrażam sobie wiosny bez pierwiosnka. Mam na myśli roślinę, gdyż tą samą nazwę nosi pewien, również wiosenny ptak. Kiedyś chodziłem na łąki blisko...
Felieton Grzegorza Tabasza. Delikatny jak... trzmiel
Trudno w to uwierzyć, ale przed erą DDT na jednym hektarze pierwszej z brzegu łąki latało pół setki trzmieli różnych gatunków. Kiedy rolnicy dostali do ręki...
Felieton Grzegorza Tabasza. Oleica mrówka
Tej wiosny oleica wyszła na Boży świat znacznie wcześniej. Zwykle maj był czasem niesamowitego stwora, ale co tam, liczy się spotkanie.
Wiosenny koncert w śnieżnej scenerii
To była niesamowita scena: wiosenny koncert w śnieżnej scenerii. Wokół zimowy pejzaż, lodowate podmuchy wiatru a on śpiewał, ile sił w płucach. Drozd śpiewak...
PLUSTabasz na Wielkanoc. Rozbieramy świąteczne symbole na części pierwsze
Dostałem wielkanocny gadżet: drewnianą wycinankę w kształcie jaja, z którego wychodzi uśmiechnięty zajączek. Ładne, choć do kompletu brakowało mi wierzbowych...