Felieton Grzegorza Tabasza. Nitnikowiec gorgius
Dostałem zdjęcie leśnej kałuży z leżąca na dnie splątaną, ruchomą nicią. O!!! Rarytas czyli nitnikowiec zwany także końskim włosem lub gordiusem.
Felieton Grzegorza Tabasza. Letni komar
Gdzieś w mediach przeczytałem, że komary wyzdychały. I że dla przyrody to bardzo żle. Wiadomość o śmierci komarów są mocno przesadzone. Prawdę mówiąc,...
Niektóre gatunki owadów wymierają. Zabija je brak zimy? Odpowiedź znalazłem w lesie
Powędrowałem do lasu w poszukiwaniu wymierających gatunków owadów. Zabija je brak zimy, czyli krótko mówiąc, ocieplenie klimatu. Na razie wszystkie znaki na...
Felieton Grzegorza Tabasza. Jesienny fruczak
Każda wielka gąsienica natychmiast zwraca moja uwagę. Jeśli koniec ciała zdobi z długim kolcem to na dodatek wzbudza we mnie natychmiastowy przypływ sympatii....
Felieton Grzegorza Tabasza. Koniec szerszeni
Szerszenie w moim ogrodowym domku dzielnie walczyły z upływem czasu. W połowie października potężna kolonia zakończyła życie. Robotnice przetrwały nawet bardzo...
Felieton Grzegorza Tabasza. Przytruty bocian
Dietetycy mówią, że człowiek jest tym co je. Podobnie jest z bocianim białymi. Po zbadaniu próbek krwi blisko dwustu pisklaków, naukowcy złapali się za głowę.
Felieton Grzegorza Tabasza. Kruki zabawne
Kruków, szczególnie w górach mamy dostatek. Z ptaka rzadkiego, który sto lat temu występował nielicznie na północnych krańcach II Rzeczpospolitej, zaczyna być...
Felieton Grzegorza Tabasza. Brzoskwiniowy urodzaj
Dwa lata temu postanowiłem zainwestować w brzoskwinię. Klimat się zdecydowanie ociepla, zimy łagodnieją, stąd prosta przesłanka, że mona liczyć na przyzwoite i...
Felieton Grzegorza Tabasza. Borówka VS borówka
Borówka czernica stała się przedmiotem weekendowych zawodów w odróżnianiu dzikich owoców od uprawianej braki amerykańskiej. Wizualnie ta druga jest większa, ale...
Felieton Grzegorza Tabasza. Straszny szerszeń
To już nieco nudne, ale cos tam, wtrącę swoje trzy grosze. O groźnych owadach. Otóż szerszenie zawsze atakują podczas kanikuły
Felieton Grzegorza Tabasza. Bizon na gigancie
Ziścił się zły sen przyrodników: bizon wybrał wolność i poszedł w Polskę. Gdzieś koło Krakowa spaceruje dziewięćset kilogramów żywej wagi. Plus rogi i efektowna...
Felieton Grzegorza Tabasza. Kurkobranie
To idealny grzyb na saharyjskie upały. Nie wymaga długotrwałych poszukiwań bo widać go z oddali. Jeśli znaleść jednego, to tuż obok rosną kolejne. Czyli...
Felieton Grzegorza Tabasza. Wilga ładna
Gdyby nie atak kukułki lub jastrzębia, pewnie nie wiedziałbym że jednego z najpiękniejszych ptaków kraju mam tuż za miedzą. Para wilg, bo o nich mowa, wczesnym...
Felieton Grzegorza Tabasza. Rozjuszona jusznica
Wygląda byle jak, rzekłbym marnie. Niemniej jest piekielnie skuteczny w swojej profesji o czym za chwilę. Marmurkowe skrzydełka i pięknie błyszczące oczy....
Felieton Grzegorza Tabasza. Zaskroniec - wąż wodny
Żyje u nas wąż wodny. Znakomicie pływa, poluje na rybki i właściwie na wszystkie wodne zwierzaki. Choć doskonale razi sobie na suchym lądzie, w wodzie...
Felieton Grzegorza Tabasza. Rzadkie kuropatwy
Małe stadko kuropatw widziałem ostatni raz pięć lat temu. W środku zimy. Poł wieku temu razem z zającem szarakiem były stałym i częstym widokiem na polach i...
Felieton Grzegorza Tabasza. Pamięć szczura
Znawcy zwierzęcych zachowań twierdzą, iż słonie są pamiętliwe i mściwe. Ponoć potrafią zapamiętać wyrządzoną im krzywdę i odpłacić złoczyńcy pięknym za nadobne...
Felieton Grzegorza Tabasza. Drzewo oliwne
Przysiadłem w cieniu okazałej oliwki. Nie, nie byłem na południu jeno w centrum ogrodniczym. Za kilka tysiaków można kupić wielgachną oliwkę grubą na dwa metry...
Felieton Grzegorza Tabasza. Pędzenie cebulek
Zaplanowałem na marcowe święto wszystkich pań własne tulipany. Tudzież hiacynty i narcyzy. W końcu grudnia rozpocząłem proces pędzenia cebulek. Proces nieładnie...
Felieton Grzegorza Tabasza. Ciemiernik wiosenny
Trzynaście stopni w cieniu może zawrócić w głowie. Szczególnie w końcówce grudnia. Zakwitły ciemierniki. Roślina z południa i zachodu Europy.
Felieton Grzegorza Tabasza. Wilkopies
W naszym kraju grasuje wilkopies. Groźny mieszaniec miał być widziany na opłotkach gór. Ba, nawet stosowne służby miały wejść w posiadanie jego truchła.
Felieton Grzegorza Tabasza. Sęp warszawski
Zawitał do nas największy ptak Europy. Żaden orzeł czy inny orlik, jeno sęp. Kasztanowaty, ale jednak sęp. Latał nad stolicą.